LM: Manchester City pokazał klasę i charakter. "Niektórzy nas skreślali, chcemy więcej zaufania"

East News
East News

The Citizens bez kilku kluczowych graczy wygrali decydujący mecz z AS Romą i przeszli do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Manuel Pellegrini uważa, że jego zespołowi należy się więcej szacunku i zaufania.

Manchester City w pierwszych czterech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów wywalczył zaledwie dwa punkty. Podopieczni Manuela Pellegriniego przebudzili się w domowym meczu z Bayernem Monachium (3:2), a w środę pokonali 2:0 AS Romę, chociaż na murawie nie mogli pojawić się Vincent Kompany, Sergio Aguero i Yaya Toure.

[ad=rectangle]

The Citizens przez godzinę nie potrafili zdobyć gola, który był im potrzebny do awansu. Zachowali jednak cierpliwość i ostatecznie wypunktowali drużynę z Wiecznego Miasta. - Niektórzy nas skreślali i mówili, że bez kluczowych piłkarzy nie damy sobie rady. Udowodniliśmy jednak, iż jesteśmy silnym zespołem i wierzymy w to, co robimy - stwierdził Joe Hart, który zachował czyste konto mimo kilku groźnych strzałów Giallorossich. - Nie przez przypadek wygrywa się Premier League dwa razy w ciągu trzech sezonów. Mamy wspaniałych piłkarzy i charakter - dodał bramkarz.

W swoją drużynę nigdy nie zwątpił trener. - Wiara i pewność siebie okazały się decydujące. W Manchesterze rozegraliśmy przeciwko Romie najgorszy mecz w sezonie i zremisowaliśmy, więc byliśmy pewni, że przy naszej normalnej dyspozycji zwyciężymy. Nie pomyliłem się i po niezłym występie zrealizowaliśmy cel. Zespół zasłużył na szacunek w prasie, chcemy o więcej zaufania - zaapelował do dziennikarzy Pellegrini.

The Citizens w 1/8 finału mogą trafić na FC Barcelonę, Real Madryt czy Atletico Madryt. Pokonanie któregoś z tych zespołów byłoby dla Edina Dzeko i spółki bardzo wymagającym zadaniem. - Ponownie pomyślimy o rywalizacji w Champions League dopiero w lutym. Teraz skupiamy się na rozgrywkach ligowych, w których tracimy tylko trzy punkty do Chelsea - stwierdził menedżer na łamach football-italia.net.

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: