Po spadku z T-Mobile Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin zdecydowanie zmieniło swoją politykę. Miedziowi nie sprowadzają już drogich w utrzymaniu piłkarzy zagranicznych, lecz stawiają na młodych, żądnych sukcesu graczy. - Świetnie mi się współpracuje z Akademią. To ciągły jeden organizm. Nie zapominamy o niej - nie tylko na meczach, ale i treningach. Dalej tak będziemy robić, pamiętając o naszym głównym celu. Cały czas penetrujemy rynek. Już mam pewien obraz Akademii i chcemy wyselekcjonować grupę, nad którą głównie skupimy się na pracy - mówi Piotr Stokowiec. Klub z Lubina, opierając się głównie na swoich wychowankach szkolących się w Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie, planuje wrócić w szeregi piłkarskiej elity i jak na razie jest na dobrej drodze ku temu.
[ad=rectangle]
- Mogę powiedzieć, że nie ma nic przyjemniejszego, jak wprowadzenie młodych zawodników. Chciałbym to promować dalej, bo daje mi to satysfakcję. Niezależnie od wszystkiego, nie poddamy się. Do ostatniego meczu, do ostatniej kropli potu, będziemy o tę ekstraklasę walczyć - zaznacza szkoleniowiec Miedziowych.
Zagłębie zimą chce wzmocnić swoją kadrę zawodnikami na konkretne pozycje. Na boisko wychodzić jednak mają piłkarze, którzy aktualnie są w najlepszej formie. - Jest cel i on determinuje nasze działania. To nie ma dla mnie znaczenia czy ktoś ma 30 lat czy mniej. Mieć najlepszych to jest jedno, ale drużyną muszą tworzyć odpowiedni zawodnicy. Będziemy zimą brali konkretnych piłkarzy na konkretną pozycję - podkreśla trener.