Robert Lewandowski skrytykowany za zmarnowaną okazję. "Musiał trafić z dwóch metrów"

East News
East News

Robert Lewandowski nie wykorzystał "setki" w sobotnim meczu 14. kolejki Bundesligi z Bayerem Leverkusen na Allianz Arena i w efekcie otrzymał bardzo słabe oceny.

Według niemieckich mediów w wygranym 1:0 pojedynku ligowym od reszty zespołu odstawali Mario Goetze oraz Robert Lewandowski. Mistrz świata i polski napastnik zostali ocenieni najsłabiej, przy czym ofensywny pomocnik decyzją Pepa Guardioli opuścił murawę już po pierwszych 45 minutach.
[ad=rectangle]
Na niską recenzję występu "Lewego" wpłynęła przede wszystkim sytuacja z 59. minuty, kiedy po indywidualnej akcji miał przed sobą pustą bramkę i spudłował. "W pierwszej połowie należał do największych przegranych nowego systemu gry i tylko podwajał pozycję Ribery'ego. Po zmianie stron zszedł do środka i radził sobie lepiej. Musiał rozstrzygnąć losy rywalizacji strzałem z dwóch metrów, ale trafił w boczną siatkę" - ocenili redaktorzy Sportalu.

"Miał trudne zadanie przeciwko defensywie Bayeru ze Spahiciem i Toprakiem na czele. Zmarnował najlepszą okazję w 59. minucie, poza tym ciężko pracował, lecz nie błysnął jako napastnik" - napisał Muenchen-Abendzeitung.

21. oficjalny występ Lewandowskiego w Bayernie nie należał do udanych
21. oficjalny występ Lewandowskiego w Bayernie nie należał do udanych

Wysokie noty zebrali obrońcy Bayernu Monachium, który nie pozwolili rozwinąć skrzydeł ofensywnym gwiazdom Bayeru Leverkusen: Jerome Boateng, Rafinha i Juan Bernat. Autor zwycięskiego trafienia Franck Ribery również zasłużył na korzystne oceny, a cichym bohaterem okazał się Sebastian Rode. "Zagrał świetnie i zrobił krok w kierunku podstawowego składu" - skomentowano.

Oceny kolejno od Bildu, TZ, Abendzeitung-Muenchen i Sportalu (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza):

Robert Lewandowski - "5", "4", "4", "4"

Źródło artykułu: