Piotr Stokowiec: Mimo przykrych wpadek runda jesienna na wielki plus

KGHM Zagłębie Lubin zakończyło rundę jesienną zwycięstwem z Chojniczanką. Trener Piotr Stokowiec chwalił zarówno rywala, jak i swój zespół, gdyż uznał minione pół roku za udane.

- Gratuluję Mariuszowi Pawlakowi. Zarówno po pierwszym starciu z nami, jak i teraz mogę wróżyć tej drużynie dobre wyniki i to się zresztą potwierdza, bo jej forma jest naprawdę solidna. To nie są tylko słowa kurtuazji z mojej strony, gdyż piątkowe spotkanie nie było dla nas łatwe. Ktoś by mógł powiedzieć, że u siebie każdego pokonamy bez trudu, a jednak tak nie było - stwierdził Piotr Stokowiec.

Okoliczności nie zawsze sprzyjały Miedziowym, jednak trener ani myśli narzekać. - Nie chcę mówić o ubytkach kadrowych, ani się tym zasłaniać. Szanuję zawodników, których mam do dyspozycji i jestem przekonany, że po przepracowaniu zimy będą oni jeszcze lepsi. Dojdzie im trochę doświadczenia, którego bardzo potrzebują. Cieszę się, że na koniec roku wygraliśmy. Ktoś powie, że było to zwycięstwo szczęśliwe, lecz ja wyznaję zasadę, że szczęście jest wtedy, gdy okazja spotka się z przygotowaniem. Właśnie to miało miejsce w naszym przypadku.
[ad=rectangle]
KGHM Zagłębie zakończyło rundę na 3. pozycji (ze względu na porażkę w bezpośrednim starciu z Wisłą Płock) i choć na dziś nie daje ona awansu, to Stokowiec jest usatysfakcjonowany. - Obraliśmy ambitny kierunek i idziemy dalej. Stanęliśmy przed dużym wyzwaniem, ale te dziewiętnaście kolejek oceniam na wielki plus, mimo że zwłaszcza na własnym stadionie zdarzały nam się wpadki. Niektóre z nich były przykre, mam tu na myśli choćby porażkę z Miedzią Legnica, lecz to wszystko jest do nadrobienia. Potrzebujemy teraz spokoju, by się dobrze przygotować i na pewno będziemy grać lepiej - dodał.

- Rundę oczywiście dogłębnie przeanalizujemy, ale już teraz można powiedzieć, że po wszystkich zawirowaniach obroniliśmy się sportowo i tą drogą musimy podążać dalej. Nie liczę teraz punktów, nie patrzę na tabelę, bo nigdy nie byłem tego zwolennikiem. Kluczem do wyników jest dobra organizacja gry. Myślę, że pod tym względem w większości meczów było pozytywnie. Na ocenianie dorobku punktowego przyjdzie jeszcze czas. Celem pozostaje oczywiście zajęcie 1. miejsca, chcemy być najlepsi w lidze. Myślę, że pozycję wyjściową mamy niezłą - zakończył Stokowiec.

Źródło artykułu: