20 
W poprzednim tygodniu SportoweFakty.pl poinformowały o tym, że z bydgoskiego klubu odejdą dwaj doświadczeni zawodnicy, czyli Bernardo Vasconcelos oraz Wahan Geworgian. Obaj nie znaleźli uznania w oczach trenera Mariusza Rumaka, który razem z zarządem spółki podjął decyzję u polubownym rozwiązaniu kontraktów ze swoimi dotychczasowymi piłkarzami. To jednak nie koniec zmian kadrowych w ostatnim zespole T-Mobile Ekstraklasy.
[ad=rectangle]
Bydgoszczanie szczególnie duży problem mieli z grą w ofensywie, ale i defensywie, gdzie tracili dużo bramek. Na to szczególnie uwagę zwracał trener Mariusz Rumak. - Moi piłkarze popełniają indywidualne błędy, po których tracimy proste bramki. Ponadto nikt z zawodników nie potrafi też odpowiednio dośrodkować w pole karne, ani trafić do siatki rywali. Będzie trzeba pracować nad tymi elementami dalej, gdyż nie można się załamać. Mój zespół po stracie gola zbyt często opuszcza głowę - podkreślił opiekun Zawiszy.
Jednak pomimo ciężkiej pracy bez dalszych zmian kadrowych w Zawiszy się nie obejdzie. Jesienią w barwach outsidera rozgrywek nie zobaczymy już dwójki zawodników defensywnych, czyli Greka Anestisa Argyriou oraz Piotra Petasza. Ten pierwszy przyszedł do Bydgoszczy latem na polecenie poprzedniego trenera Jorge Paixao, ale kompletnie zawiódł miejscowych działaczy. Z kolei Piotr Petasz pojawił się w miejscowej ekipie przed rozpoczęciem sezonu 2012/2013, ale w obecnych rozgrywkach też spisuje się grubo poniżej oczekiwań.
W piątek kontrakt z Zawiszą podpisał chorwacki obrońca Luka Marić. Jak udało nam się dowiedzieć, to nie będzie koniec wzmocnień w bydgoskiej drużynie. Kolejne nastąpią już w najbliższym czasie, jeszcze przed rozpoczęciem zimowego okienka transferowego.
Rozwiń odpowiedzi (2) 
