Prasa o meczu CSKA Moskwa - Lech Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Czwartkowa prasa nie krytykuje nadmiernie Lecha za jednobramkową porażkę z CSKA Moskwa. Gazety podkreślają jednak, że choć drużyna Franciszka Smudy zaprezentowała się w stolicy z Rosji z niezłej strony, to na nic się to zdało, bo nie wywiozła ze stadionu Łużniki nawet jednego punktu.

W tym artykule dowiesz się o:

Fakt: W Moskwie było ostro

Lech udowodnił w Moskwie, że z każdym przeciwnikiem i w każdych warunkach potrafi walczyć do końca. Wielka szkoda, że nie zdołał na Łużnikach wyszarpać punktu.

Gazeta Wyborcza: 1:2 Lecha w Moskwie

Choć Lech Poznań uległ CSKA tylko jednym golem, to uzyskanie lepszego wyniku z utytułowanymi Rosjanami było niemal niewykonalne.

Przegląd Sportowy: Moskwa niezdobyta

W stolicy Rosji piłkarze Kolejorza pozostawili po sobie dobre wrażenie. Jednak prawda jest taka, że za to punktów nikt nie przyznaje.

Rzeczpospolita: Przejechał walec

Trochę dobrej gry i gol Semira Stilicia z rzutu wolnego to za mało, żeby nie przegrać w Moskwie. Bramki dla CSKA padły po niezrozumiałych błędach obrońców Lecha.

Sport: Nie dogonili

Nasz zespół sprawił CSKA najwięcej kłopotów spośród dotychczasowych pucharowych rywali, ale to marna pociecha, bo poznaniacy wracają do kraju z pustymi rękami.

Źródło artykułu: