Według przepisów UEFA w tych prestiżowych rozgrywkach szkoleniowcy mają obowiązek posłać do boju najsilniejsze zestawienie. - Raczej obędzie się bez większych konsekwencji, choć federacja może znaleźć jakiś paragraf. Takie sprawy są nie do udowodnienia - powiedział Rafał Nahorny, ekspert nc+.