W środowy wieczór AS Roma zmierzyła się w 9. kolejce Serie A z AC Cesena, a trener wicemistrza kraju z uwagi na duże nagromadzenie meczów w ostatnim czasie postanowił dać odpocząć Morganowi De Sanctisowi. Doświadczonego golkipera zastąpił Łukasz Skorupski, który wcześniej wziął udział w trzech spotkaniach ligowych zespołu z Wiecznego Miasta (0:1 oraz 2:3 z Juventusem i 0:1 z Genoą).
W konfrontacji z beniaminkiem były zawodnik Górnika Zabrze zdołał zachować czyste konto, ale nie zebrał wysokich not. Powód? Włoskie media nie zdecydowały się w ogóle ocenić bramkarza, ponieważ nie musiał bronić ani jednego strzału! W uzasadnieniach wskazano, że Skorupski nudził się praktycznie przez cały pojedynek, który Giallorossi wygrali 2:0. - Priorytetem jest zawsze zachowanie koncentracji przez pełne 90 minut i niestracenie gola - przyznał 23-latek po środowym występie.
[ad=rectangle]
W sobotnie popołudnie Romę czeka rywalizacja z SSC Napoli. Na Stadio San Paolo rzymianom z pewnością nie pójdzie równie łatwo jak przeciwko Cesenie. Czy między słupkami stanie Skorupski? - Zawsze jestem gotowy i jeśli tylko trener zdecyduje, abym wystąpił, pojawię się na boisku. Podczas zajęć daję z siebie wszystko i cierpliwie czekam na swoją szansę - powiedział.
- Dogoniliśmy Juventus i powróciliśmy na czoło stawki, dlatego możemy być zadowoleni. Pokonanie Napoli nie będzie łatwe, ale spróbujemy sięgnąć po trzy punkty - podsumował Skorupski na łamach tuttomercatoweb.com. Wszystko wskazuje na to, że zarówno w meczu z ekipą Rafaela Beniteza, jak i w konfrontacji z Bayernem Monachium weźmie udział bardziej doświadczony De Sanctis.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)