Puchar Ligi Angielskiej: Skromna wygrana Chelsea, Liverpool znów awansował po mękach

East News
East News

Sporo bramek i emocji miało miejsce we wtorkowych spotkaniach 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej. Chelsea i Liverpool wywalczyły awans, choć zwłaszcza The Reds przeżywali niesamowite męki!

W poprzedniej rundzie ekipa Brendana Rodgersa dopiero po długim konkursie rzutów karnych uporała się z Middlesbrough. Teraz miała wprawdzie silniejszego przeciwnika, ale znów szło jej jak po grudzie. Gdy w drugiej połowie prowadzenie dla Łabędzi uzyskał Marvin Emnes, zanosiło się nawet na sensację. Wreszcie jednak dobrze zaprezentował się Mario Balotelli, który pojawił się na boisku w końcówce i w 86. minucie wyrównał stan rywalizacji. W doliczonym czasie natomiast - po błędzie Gerharda Tremmela (Łukasz Fabiański siedział tym razem na ławce rezerwowych) - piłkę w siatce umieścił Dejan Lovren i The Reds nie musieli tracić kolejnych sił w dogrywce.

W takim samym stosunku, choć w dużo mniejszych nerwach triumfowała Chelsea. The Blues pokonali IV-ligowe Shrewsbury Town. Tuż po przerwie wynik otworzył Didier Drogba i ekipa Jose Mourinho nieco spoczęła na laurach. Efekt? W 77. minucie po błędzie Johna Obiego Mikela gola strzelił Andrew Mangan. Faworyt szybko się jednak otrząsnął i już chwilę później przeprowadził akcję, która dała mu zwycięstwo. Jermaine Grandison niefortunnie przeciął dośrodkowanie Williana i to jemu zapisano bramkę samobójczą.
[ad=rectangle]
W pozostałych pojedynkach też było bardzo ciekawie. Niespodziankę sprawiło AFC Bournemouth Artura Boruca (Polaka zabrakło w osiemnastce), które pokonało u siebie West Bromwich Albion 2:1. Poza domem triumfowały z kolei Sheffield United i Derby County, które wyeliminowały odpowiednio Milton Keynes Dons (pogromcę Manchesteru United) oraz Fulham Londyn.

1/8 FINAŁU PUCHARU LIGI ANGIELSKIEJ:

Shrewsbury Town - Chelsea Londyn 1:2 (0:0)
0:1 - Didier Drogba 48'
1:1 - Andrew Mangan 77'
1:2 - Jermaine Grandison (sam.) 81'

Składy:

Shrewsbury Town: Jayson Leutwiler - Jermaine Grandison, Mickey Demetriou, Ryan Woods, Connor Goldson, James Collins (75' Andy Mangan), James Wesolowski, Nathaniel Knight-Percival, Bobby Grant (67' Jordan Clark), Jack Gimmer, Jean-Daniel Akpa-Akpro.

Chelsea Londyn: Petr Cech - Andreas Christensen, Kurt Zouma, Gary Cahill, Filipe Luis, John Obi Mikel (80' Nemanja Matić), Nathan Ake, Mohamed Salah (80' Willian), Oscar (90+3' Eden Hazard), Andre Schuerrle, Didier Drogba.

Żółta kartka: Nathan Ake (Chelsea).

Sędzia: Neil Swarbrick.

Widzów: 10 210.

Liverpool FC - Swansea City 2:1 (0:0)
0:1 - Marvin Emnes 65'
1:1 - Mario Balotelli 86'
2:1 - Dejan Lovren 90+5'

Składy:

Liverpool FC: Brad Jones - Javier Manquillo, Kolo Toure, Dejan Lovren, Glen Johnson, Lucas Leiva, Jordan Henderson, Lazar Marković (70' Adam Lallana), Philippe Coutinho, Fabio Borini, Rickie Lambert (79' Mario Balotelli).

Swansea City: Gerhard Tremmel - Angel Rangel, Federico Fernandez, Ashley Williams, Neil Taylor, Nathan Dyer (67' Wayne Routledge), Jay Fulton (88' Tom Carroll), Jonjo Shelvey, Jefferson Montero, Bafetimbi Gomis, Marvin Emnes.

Żółte kartki: Kolo Toure (Liverpool) oraz Jay Fulton, Neil Taylor, Ashley Williams (Swansea).

Czerwona kartka: Federico Fernandez /90+2' za faul/ (Swansea).

Sędzia: Keith Stroud.

Widzów: 42 582.

AFC Bournemouth - West Bromwich Albion 2:1 (0:0)
1:0 - Eunan OKane 49'
1:1 - Tommy Elphick (sam.) 85'
2:1 - Callum Wilson 86'

Milton Keynes Dons - Sheffield United 1:2 (0:0)
1:0 - Benik Afobe (k.) 67'
1:1 - Michael Higdon 86'
1:2 - Michael Higdon 90+3'

Fulham Londyn - Derby County 2:5 (2:1)
1:0 - Moussa Dembele 27'
2:0 - Moussa Dembele 45'
2:1 - Chris Martin (k.) 45+2'
2:2 - Johnny Russell 47'
2:3 - Simon Dawkins 54'
2:4 - Jeff Hendrick 62'
2:5 - Simon Dawkins 65'

Komentarze (7)
Lolek
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Jak się w Liverpoolu nauczą wykorzystywac potencjał Mario to będą mieli z niego pożytek. Mario nawet w poprzednim sezonie w najsłabszym Milanie od lat, który odpowiadał mniejwiecej obecnemu poz Czytaj całość
avatar
AntyFarsa
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
zenujaca postawa liwerpulu! mam nadzieje ze spadna z ligi w tym sezonie! 
avatar
DyDeK
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wojtek w zasadzie wszystko na temat już powiedział, ale i ja muszę sam to od siebie napisać również - nie wierzę, że naszymi zbawcami okazali się ci najbardziej nieudani, czyli Lovren i Balotel Czytaj całość
avatar
eXpErT
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawa dla LFC za walkę do końca. No i Fabiański może być o skład spokojny. Konkurencja ze strony Tremmela mu nie grozi. 
avatar
DyDeK
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Robert mówił, że Fulham powoli może się podnieść, a tutaj bum, wypuścili z rąk 2:0. :D