Lukas Podolski: Mam marzenie - Niemcy pierwsi, Polska druga i awansujemy razem

- Wiem, że Polacy bardzo chcą wygranej, ale nie zamierzam w tym pomagać - mówi przed meczem el. Euro 2016 z Polską urodzony w Gliwicach napastnik reprezentacji Niemiec [tag=5344]Lukas Podolski[/tag].

Podolski zagra przeciwko Polsce po raz czwarty w karierze, a po raz drugi zmierzy się z biało-czerwonymi nad Wisłą. Do wcześniejszych jego pojedynków z Polską doszło podczas MŚ 2006, Euro 2008 i towarzyskim meczu rozegranym w 2011 roku w Gdańsku. W tym pierwszym spotkaniu zdobył nawet gola, po którym Niemcy pokonali biało-czerwonych 1:0.

[ad=rectangle]

- Cieszę się, że jestem w kraju swojego urodzenia. Nie mogę się doczekać sobotniego meczu i mam nadzieję, że wrócę do domu z trzema punktami. Polska ma dobrą drużynę. Będzie z nami walczyć o pierwsze, drugie miejsce. Moim marzeniem jest to, że Niemcy są pierwsze, Polska druga i jedziemy razem! - zdradza "Poldi".

Reprezentacja Polski jeszcze nigdy w historii nie wygrała z Niemcami - nawet w meczu towarzyskim. Podolski twierdzi jednak, że nie zdarzyło mu się życzyć rodakom zwycięstwa z Niemcami: - Rozumiem nastroje Polaków, ale jestem stuprocentowym zawodowcem i dla mnie na boisku liczy się tylko zwycięstwo. Chcemy zdobyć trzy punkty, ponieważ naszym celem jest awans na Euro 2016. Wiem, że Polacy chcą wygranej, ale nie zamierzam w tym pomagać.

Lukas Podolski: Marzy mi się, żeby Niemcy zajęli pierwsze, a Polacy drugie miejsce w grupie

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Co Podolski sądzi o drużynie Adama Nawałki? - Robert Lewandowski jest największą gwiazdą reprezentacji Polski i jej motorem napędowym, więc na niego będziemy musieli szczególnie uważać, ale pamiętajmy, że reprezentacja Polski to nie zbiór jednostek, a drużyna. Dla Polaków ten mecz jest wyjątkowy i bardzo będą chcieli wygrać.

Lukas Podolski: Siłą reprezentacji Polski nie są indywidualności tylko kolektyw

{"id":"","title":""}

Źródło: Agencja TVN/x-news

Źródło artykułu: