Znakomicie zapowiadająca się kariera Giuseppe Rossiego naznaczona jest kontuzjami. Wskutek dwukrotnego zerwania więzadeł krzyżowych 27-latek pauzował od października 2011 roku do maja 2013 roku, a jego kariera stanęła wówczas pod dużym znakiem zapytania.
Rossi zdołał odbudować się w Fiorentinie, ale w styczniu tego roku ponownie doznał kontuzji kolana i powrócił do gry dopiero w maju. Cesare Prandelli uznał, że napastnik nie zdąży odbudować formy i nie powołał go do reprezentacji Włoch na brazylijski mundial.
[ad=rectangle]
Snajper solidnie przepracował okres przygotowawczy i fani Fiołków liczyli, że stworzy wyśmienity duet z Mario Gomezem. Niestety ponownie doznał kontuzji kolana i niezbędna okazała się operacja, którego piłkarz poddał się w piątek w USA. Diagnoza? Przerwa w treningach trwająca od czterech do pięciu miesięcy!
Rossi wróci do gry najwcześniejszej na początku przyszłego roku i ponownie będzie musiał budować formę. To dramat nie tylko dla niego, ale także dla Vincenzo Montelli, który w linii ataku w odwodzie ma tylko niedoświadczonego Khoumę Babacara oraz 30-letniego Mounira El Hamdaouiego.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)