Dobiegło końca postępowanie administracyjne, które zostało wszczęte w związku ze sparingowym meczem Lechii Gdańsk z Panathinaikosem Ateny. Wówczas kibice biało-zielonych odpalili racę i świece dymne. Sędzia tego spotkania, które odbywało się na Traugutta 29, był zmuszony zarządzić przerwę, która łącznie potrwała aż 15 minut.
- 8 sierpnia wojewoda pomorski wydał decyzję zakazującą przeprowadzania imprez masowych, organizowanych przez Klub Lechia Gdańsk SA., na Stadionie Miejskim w Gdańsku przy ul. Traugutta 29 do końca sezonu 2014/2015 - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik wojewody Roman Nowak.
O przyjrzeniu się sprawie wnioskował komendanta wojewódzki policji. - Komendant w swoim wniosku za niewłaściwą uznał pracę służby porządkowej organizatora, która nie zapobiegła wniesieniu materiałów pirotechnicznych na teren imprezy masowej. Nie podjęto również czynności zmierzających do ustalenia i ujęcia sprawców ich odpalenia. W decyzji nadmieniono również, że Stadion Miejski w Gdańsku nie posiada urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk dostosowanych do obowiązujących przepisów prawa. W związku z tym identyfikacja osób uczestniczących w imprezach masowych jest często utrudniona - tłumaczy rzecznik.
[ad=rectangle]
Co ciekawe obiekt na Traugutta 29 Lechii Gdańsk służy przede wszystkim do treningów. Biało-zieloni swoje oficjalne mecze rozgrywają na PGE Arenie i tylko od czasu do czasu klub decyduje się na organizacje spotkań na swoim starym stadionie.