Prezes klubu Janusz Filipiak wie, że Cracovia potrzebuje więcej czasu, by się zgrać. - Budujemy tę drużynę, to jest nowy zespół. Drużyny, z którymi konkurujemy grają przez dłuższy czas w podobnym składzie, np. Legia. Już chyba trzeci sezon występuje w podobnym zestawieniu i są tego efekty. My mamy wielu nowych piłkarzy i trener musi to poukładać. Zawodnicy muszą się wyczuć nawzajem. Końcówka meczu ze Śląskiem Wrocław wyglądała nieźle. Dała nam satysfakcję - powiedział Filipiak w rozmowie z Gazetą Krakowską.
[ad=rectangle]
Ubiegły sezon Cracovia zakończyła na odległym 14. miejscu. Teraz taki wynik nie zadowoli nikogo w Krakowie. Filipiak twierdzi, że kibice chcą walki o mistrzostwo Polski! Czy to jednak jest realne?
- Dlaczego? Jest realne. Jesteśmy klubem o bardzo stabilnej sytuacji finansowej. To jest taki typowo polski bałagan, że kluby typu Górnik czy inne, mają wielomilionowe długi i grają, a ja muszę konkurować z tymi, którzy dają pieniądze wirtualne. My dajemy rzeczywiste, mamy budżet zrównoważony, te pieniądze wypłacamy, a konkurujemy z kimś, kto daje bardzo duże pieniądze, których nie ma, a tylko obiecuje - stwierdził prezes Pasów.
Jeśli Cracovia chce się liczyć w walce o mistrzowski tytuł, to na pewno nie może sobie pozwolić na stratę punktów w meczu z Podbeskidziem. Początek spotkania o godz. 15:30. Relacja LIVE na łamach naszego portalu.
Cała rozmowa w Gazecie Krakowskiej.