Sunderland ostrzy sobie zęby na mecz z Manchesterem United

Louisowi van Gaalowi kompletnie nie udał się debiut w roli menedżera Manchesteru United. W 2. kolejce Czerwone Diabły zagrają z Sunderlandem i ten rywal też nie zamierza ich oszczędzać.

Czarne Koty nie czują respektu przed najbliższym przeciwnikiem, choćby dlatego, że w końcówce ubiegłego sezonu wygrały na Old Trafford 1:0, wyeliminowały go także w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej.

- Zdążyliśmy już udowodnić, że potrafimy pokonać Manchester United. Osiągaliśmy dobre wyniki, bo byliśmy po prostu mocni. Czerwone Diabły to nadal jeden z najlepszych zespołów w kraju, lecz gdyby w niedzielę udało nam się z nimi wygrać, to zyskamy niesamowity impuls na następne kolejki - powiedział na łamach skysports.com bramkarz Sunderlandu, Vito Mannone.
[ad=rectangle]
Przed sezonem na Stadium of Light sprowadzono Costela Pantilimona z Manchesteru City, mimo to w inauguracyjnym pojedynku z West Bromwich Albion (2:2) między słupkami stanął właśnie Włoch. - Każdy klub potrzebuje dwóch lub trzech doświadczonych bramkarzy. Ja - by zachować miejsce w składzie - muszę po prostu udowodnić menedżerowi, że jestem w szczytowej formie - stwierdził.

Komentarze (6)
Immobile
22.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lać MU lać! 
avatar
MATUCH
22.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcę aby United wygrało ten mecz, ale po ogromnych męczarniach. Tylko dlatego żeby zmusił Eda do działań na rynku transferowym.