Od dłuższego czasu kontuzjowany jest Kebba Ceesay, problemy zdrowotne ma też Jasmin Burić, ponadto na murawie Inea Stadionu nie zobaczymy Muhameda Keity.
W przypadku Gambijczyka przyczyną nie jest jednak uraz. Skrzydłowy przebywał ostatnio w Norwegii i do stolicy Wielkopolski powrócił dopiero w piątek. Dlaczego tak późno? - Ta absencja była planowana od dłuższego czasu i nie ma żadnego związku z tym co się dzieje obecnie. Muhamed nie miał letniej przerwy, dlatego już wcześniej było wiadomo, że dostanie kilka dni wolnego - wyjaśnił tymczasowy trener poznaniaków, Krzysztof Chrobak.
[ad=rectangle]
Jeszcze niedawno pod znakiem zapytania stał występ Łukasza Trałki. Doświadczony pomocnik trenował indywidualnie, ale na sobotę powinien być gotowy do gry.
- Pozostali piłkarze, którzy w ostatnich meczach byli brani pod uwagę przy ustalaniu składu, pracowali z pełnym obciążeniem. Mam nadzieję, że nie wydarzy się nic niespodziewanego i będę mógł skorzystać z całej grupy - dodał Chrobak.
Sobotnie starcie Lecha z Pogonią rozpocznie się o godz. 20.30.