Flotę Świnoujście czeka rewolucja? Potencjalny inwestor gościł na stadionie

Zamieszanie wokół klubu trwa od tygodni. Ustalono termin walnego zebrania członków Floty Świnoujście. Potencjalny inwestor spłacił cząstkę zadłużenia i gościł na stadionie.

W tym artykule dowiesz się o:

Flota Świnoujście przystąpiła do rozgrywek na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy, choć długo nic nie wskazywało na taki obrót wydarzeń. Klub dotknęły problemy finansowe, a radni miasta nie zdecydowali się przeznaczyć dofinansowania na jego działalność. Podjęto decyzję, że sposobem na rozwiązanie problemu będzie pozbycie się go. Podpisano umowę o sprzedaży zespołu ze Świnoujścia do Rzeszowa za ok. milion złotych. Takie posunięcie rozsierdziło środowisko wokół klubu.

Na przeniesienie licencji, trenera oraz zawodników na drugi koniec Polski nie zgodził się PZPN. W Świnoujściu wiele wraz z problemami finansowymi pozostało bez zmian. Afera skompromitowała tych członków zarządu, którzy głosowali za sprzedażą I-ligowca. Kibice dają o tym znać przy każdej możliwej okazji.
[ad=rectangle]
22 sierpnia zostanie wybrane nowe kierownictwo klubu. Na ten dzień zwołano nadzwyczajne walne zebranie członków. Przez ostatnie tygodnie miało ich przybyć około 80. Ilu dokładnie przybyło? Liczna grupa wnioskodawców popełniła błędy formalne, a klub narzucił dyscyplinę jeżeli chodzi o terminy. Środa jest ostatnim dniem, w którym można potwierdzić dokonanie wpłaty składek do końca 2014 roku.

Dzień przed walnym zebraniem, 21 sierpnia zbierze się rada miasta i być może rozpatrzy ponowny wniosek o dofinansowanie I-ligowca. Być może, ponieważ warunkami podjęcia rozmów w tej sprawie były: audyt finansowy i zmiany personalne w zarządzie klubu, a te nie zostaną do tego czasu dokonane. Flota Świnoujście ma ok. milion złotych zadłużenia i pod znakiem zapytania stoi, czy dokończy sezon. Sukcesem zakończyły się na razie rozmowy ws. zorganizowania meczów z Chrobrym Głogów oraz Wigrami Suwałki, ale nikt nie daje gwarancji, że 24 sierpnia Flota podejmie GKS Katowice.

Flota Świnoujście pozostała w tarapatach organizacyjnych
Flota Świnoujście pozostała w tarapatach organizacyjnych

Pomoc finansowa ze strony miasta to jedna z opcji, która może uspokoić sytuację w Świnoujściu. Flota potrzebuje jednak partnera strategicznego. Przez ostatnie dni wymieniono kilka nazwisk osób zainteresowanych "wejściem" w klub. Media rozpisywały się o Jerzym Woźniaku, którego wypatrzono na meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Temat był, ale w bardzo wstępnej fazie i na razie nie wyszedł poza nią.

Aktualnie blisko do Świnoujścia Piotrowi Gorczakowi. Potencjalny inwestor podłączył już klubowi "kroplówkę" i spłacił pilną cząstkę zadłużenia, a także wyraził wstępną chęć powołania spółki. Czeka ostrożnie na konfigurację w nowych władzach klubu, które mogą równie dobrze zrezygnować ze współpracy. Niemal pewne, że po 22 sierpnia Flota Świnoujście będzie mieć nowego prezesa i to on będzie podejmować kluczowe postanowienia. Gorczak angażował się ostatnio w Calisię Kalisz.

Stadion Floty Świnoujście był wizytowany w sobotę. Podopieczni Tomasza Kafarskiego zagrali obiecującą pierwszą połowę, po czym spoczęli na laurach i zremisowali 2:2 z Chrobrym Głogów. Plusem dnia był fakt, że po raz pierwszy od ponad roku na tym boisku padły cztery gole przez 90 minut. Frekwencja - niezła. Ponad 1200 kibiców plus doping z obu stron. W kurorcie przebywa jeszcze wielu turystów, co wpłynęło pozytywnie na atmosferę.

Następne dni, tygodnie przyniosą wiele odpowiedzi dot. przyszłości Floty Świnoujście. Być może także rewolucyjne zmiany.

Źródło artykułu: