Mariusz Rumak szanuje punkt z Zabrza. "Górnik to silny zespół"

- Nic nie usprawiedliwia Lecha. Wiedzieliśmy o słabych stronach systemu gry rywala - przyznał na konferencji prasowej trener Mariusz Rumak, który jednocześnie podkreślił, że szanuje wywalczony punkt.

- Dwadzieścia pierwszych minut było naprawdę dobre. Stwarzaliśmy sytuacje, mieliśmy piłkę i wszystko wyglądało dobrze. Nie wiadomo, dlaczego oddaliśmy inicjatywę po dwudziestu kilku minutach. Wtedy Górnik zaczął przeważać. Po przerwie również przejął inicjatywę. Dopiero w końcówce stworzyliśmy jakieś sytuacje - ocenił pojedynek z 14-krotnymi mistrzami Polski szkoleniowiec Lecha Poznań, Mariusz Rumak.
[ad=rectangle]
Opiekun wicemistrza kraju przyznał, że wynik osiągnięty na stadionie przy Roosvelta nie powinno się traktować jako porażkę. - Musimy szanować punkty zdobyte na wyjeździe. Górnik to silny zespół, co dzisiaj pokazał. Dla nas ten mecz się już skończył i zaczyna się przygotowanie do meczu czwartkowego - dodał trener Kolejorza.

Trener Rumak podkreślił znaczenie nowej taktyki zabrzan nie tylko dla ich sukcesu, ale również... rozwoju polskiego futbolu. - Górnik nas nie zaskoczył. Cieszy mnie, że polskie zespoły zaczynają grać innymi systemami, bo to pomoże w edukacji naszych graczy. Do tej pory nie spotykaliśmy się z takimi wariantami, a w Europie można spotkać się z różnymi wariantami. Jedno to wiedzieć coś na temat systemu, a drugie zaadoptować to do gry - stwierdził.

Piłkarze Kolejorza nie mieli wielu okazji na ćwiczenia w rozbijaniu nowego wariantu ofensywnego rywala. - Po meczu z Nomme Kalju nie odbyliśmy wielu treningów, a taktycznego żadnego. Tylko na bazie doświadczenia moich piłkarzy i wskazania pewnych momentów w grze mogliśmy przygotować się do tego spotkania, co oczywiście nie usprawiedliwia Lecha, bo wiedzieliśmy, gdzie są słabe strony tego systemu. Później Lech grał słabo - zakończył

Źródło artykułu: