Po tym, jak Antonio Conte nieoczekiwanie opuścił Juventus Turyn, sądzono, że zajmie miejsce Cesare Prandellego w reprezentacji Włoch. 44-latek był pierwszym wyborem nie tylko dziennikarzy, ale też działaczy federacji.
Według Tuttosport oraz Sportmediaset Conte otrzymanej oferty jednak nie przyjął. Jakie są powody decyzji szkoleniowca? Zdaniem mediów szkoleniowiec albo chce przez jeden sezon odpocząć po pełnym stresu i oczekiwań trzyletnim okresie pracy ze Starą Damą, albo też czeka na atrakcyjną propozycję prowadzenia jednego z silnych europejskich klubów.
[ad=rectangle]
Jeśli nie Conte, to kto? Wszystko wskazuje na to, że stery zostaną powierzone Roberto Manciniemu, który posiada spore doświadczenie (trenował Fiorentinę, Lazio, Inter i Manchester City), a po opuszczeniu Galatasaray Stambuł poszukuje zatrudnienia. Wcześniej jako kandydata wskazywano również Massimiliano Allegriego, który jednak wybrał zatrudnienie w Juventusie. Niewielkie szanse ma Luciano Spalletti, choć również pozostaje bez kontraktu.
Oficjalna decyzja w sprawie nowego selekcjonera nie zapadnie przed 11 sierpnia, bowiem dopiero wówczas wybrany zostanie prezes włoskiej federacji. Faworytem do zastąpienia Giancarlo Abete jest Carlo Tavecchio.