Brazylijczyk, uchodzący swojej ojczyźnie za "grzecznego chłopca", jest znany nie tylko z tego powodu. 27-letni zawodnik poparł religijny ruch "Wolę zaczekać". Powstał on dzięki inicjatywie ewangelikalnego pastora Nelsona Juniora i liczy sobie około 200 tysięcy zwolenników, uczestniczących w warsztatach i seminariach. Celem jest promocja wstrzemięźliwości seksualnej przed ślubem.
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news