Pilarza na kapitana autorytatywnie wyznaczył nowy trener Pasów Robert Podoliński. Od lipca 2012 roku kapitanem krakowskiego zespołu był Sławomir Szeliga, którego kapitanem wybrała drużyna. Pod jego nieobecność opaskę przejmowali Adam Marciniak i Milos Kosanović. Teraz w skład rady drużyny oprócz doświadczonego bramkarza wchodzą Marciniak i Marcin Budziński.
[ad=rectangle]
- Wiemy, jak się zachowuje Krzysztof. To jest charyzmatyczny zawodnik, ma coś do powiedzenia w szatni. Uważam, że to jest dobry wybór. Za plecami ma Adasia Marciniaka i "Budzika" - ta trójka odpowiada za porządek w szatni - mówi trener Podoliński i dodaje: - Jestem przekonany, że świetnie sobie z tym poradzą. Krzysiek cieszy się respektem w szatni, nie jest przypadkowym facetem. Zaliczył bardzo dobry poprzedni sezon - był jednym z najlepszych bramkarzy w całej lidze.
Opiekun Pasów nie zgadza się z zasada, która mówi, że bramkarz nie powinien być kapitanem zespołu ze względu na to, że jest daleko od centrum wydarzeń - Teorie można dorobić do wszystkiego. Jakby kapitanem został lewoskrzydłowy, to by się mówiło, że przecież jest niespełna rozumu. Zresztą razem z bramkarzem. Do wszystkiego można się przyczepić - uśmiecha się trener Cracovii.
Pilarz jest zawodnikiem Pasów od lipca 2012 roku. Rozegrał dla krakowskiego klubu w sumie 70 spotkań. W minionym sezonie był piątym bramkarzem T-ME pod względem skuteczności w interwencjach na linii - bronił z 76-procentową skutecznością. Lepsi od niego byli tylko Richard Zajac, Dusan Kuciak, Michał Miśkiewicz i Mateusz Bąk.
na Instagramie 
na Facebooku 
