Lechia Gdańsk chce zatrzymać Macieja Makuszewskiego na dłużej

Maciej Makuszewski z meczu na mecz w barwach Lechii Gdańsk prezentuje się coraz lepiej. Włodarze klubu chcą zatrzymać go u siebie na dłużej, z czego pomocnik bardzo się cieszy.

Po przyjściu Ricardo Moniz to Maciej Makuszewski najbardziej korzysta z nowej koncepcji gry. Ofensywny pomocnik w ostatnim meczu z Pogonią strzelił bramkę i zaliczył asystę. - Zmieniliśmy system gry. Gramy bardziej ofensywnie, a mi się to podoba. W pierwszym spotkaniu pod okiem nowego trenera strzeliłem gola, a to dodało mi wiary i pewności siebie. Wiadomo, że w piłce najważniejsza jest mentalność. Trener potrafi do nas dotrzeć. Widać, że to wszystko idzie w dobrym kierunku. Forma rośnie i mam nadzieje, że na koniec zajmiemy miejsce, które wszystkich nas zadowoli - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl sam zainteresowany.
[ad=rectangle]
W Szczecinie odblokował się również Zaur Sadajew. Współpraca zawodników wypożyczonych z Tereka wygląda coraz lepiej. - Rozmawiamy cały czas, a szkoleniowiec daje nam ciągle wskazówki, jak robić i co robić, by było lepiej. Czerpiemy z tego, jak najwięcej i myślę, że na boisku wychodzi nam coraz więcej rzeczy - opowiada Maki.

W piątek Lechię czeka mecz z Lechem Poznań. Jeśli lechiści myślą o dogonieniu czołówki muszą koniecznie zgarnąć trzy punkty. -To jest czołowa drużyna w Polsce. Są w bardzo dobrej dyspozycji i nie odpuszczają w walce o mistrzostwo. Grają ofensywnie, tak jak my i mam nadzieje, że to da nam fajny pojedynek dla oka i trzy punkty dla nas. My ostatnio w Poznaniu nie zagraliśmy nic wielkiego i przegraliśmy 1:2. Stać nas na dużo więcej - kontynuuje.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Dobra dyspozycja Makuszewskiego nie uszła uwadze Monizowi i włodarzom klubu, którzy będą czynić starania, aby wykupić 24-latka na stałe. - Dostałem sygnały, że klub będzie starał się ściągnąć mnie tutaj na dłużej. Ja się z tego cieszę, ale poczekajmy co czas przyniesie - zakończył.

Źródło artykułu: