Snajper Lecha Poznań najprawdopodobniej znów nie zagra

Najprawdopodobniej Lech Poznań po raz drugi z rzędu będzie musiał zagrać bez najskuteczniejszego strzelca. Szanse Łukasza Teodorczyka na występ z Górnikiem są znikome.

W środku tygodnia sztab Kolejorza niczego jeszcze nie przesądzał, bo walczono, by zawodnik doszedł do pełni sił po naderwaniu mięśnia. Obecnie perspektywy nie są zbyt optymistyczne.

- Nie chcę już teraz przesądzać, że Łukasz na pewno nie wystąpi, bo to by było przedwczesne. Nie zanosi się jednak, bym miał możliwość desygnowania go do składu. Szanse są naprawdę niewielkie - powiedział Mariusz Rumak.

Rosły napastnik zmaga się z urazem mięśnia krawieckiego. W środku tygodnia przeszedł dodatkowy zabieg, jednak gojenie wciąż trwa, stąd prawdopodobna absencja w potyczce z Górnikiem Zabrze.

Przypomnijmy, że "Teo" zdobył w tym sezonie 19 bramek w T-Mobile Ekstraklasie i walczy o koronę króla strzelców. Pod jego nieobecność na szpicy Kolejorza zagra najprawdopodobniej Dawid Kownacki. Inne możliwe opcje to Kasper Hamalainen i Dariusz Formella. Póki co trener Rumak milczy w kwestii obsady ataku.

Komentarze (0)