Juergen Klopp na Santiago Bernabeu nie będzie mógł wystawić Ilkaya Gundogana, Nevena Suboticia, Jakuba Błaszczykowskiego, Svena Bendera, Marcela Schmelzera i Roberta Lewandowskiego. Czy absencje sześciu kluczowych zawodników spowodują, że Borussia Dortmund nie będzie w stanie walczyć jak równy z równym z Realem Madryt.
[i]
- Faktem jest, że w składzie Borussii brakuje ważnych graczy, ale w żadnym wypadku nie sądzimy, iż będzie nam łatwo zwyciężyć. W poprzednim sezonie czterokrotnie mierzyliśmy się z dortmundczykami i wiemy, jak świetny jest to zespół w grze z kontrataku[/i] - przekonuje Luka Modrić. - Musimy być bardzo ostrożni po stracie piłki i natychmiast wracać do obrony, aby powstrzymać kontry rywali. Spróbujemy atakować ich szybko i wysoko - tłumaczy Chorwat.
Rewanż zostanie rozegrany na Signal-Iduna Park, co przed rozpoczęciem dwumeczu daje minimalną przewagę Bourssii. - Jeśli wygramy różnicą jednego gola albo nawet dwóch, będzie znakomicie, jednak priorytetem w meczu na własnym terenie pozostaje zachowanie czystego konta - analizuje Modrić.
Real w ostatni weekend wysoko wygrał mecz ligowy, ale wcześniej uległ Barcelonie i Sevilli. - Nie sądzę, że jesteśmy zmęczeni czy też wpadliśmy w dołek. Mieliśmy po prostu nieco pecha i przegraliśmy. Musimy pozostać jednością i utrzymać pewność siebie, ponieważ wciąż mamy spore szanse na potrójną koronę. Słabsze momenty zdarzają się każdej drużynie w trakcie sezonu - wyjaśnia środkowy pomocnik, który w środę ma zagrać od pierwszego gwizdka.