PZPN rozwiązał kontrakt z Pawłem Pskitem

[tag=37841]Paweł Pskit[/tag] nie jest już sędzią zawodowym. We wtorek kontrakt 34-letniego arbitra z Łodzi został rozwiązany na wniosek przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Zbigniewa Przesmyckiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Zbigniew Przesmycki złożył wniosek o rozwiązanie zawodowego kontraktu z łodzianinem na podstawie "całokształtu boiskowych dokonaniach" Pskita, a PZPN zaakceptował prośbę przewodniczącego KS.

- Stale dokonujemy ocen arbitrów i Paweł nie spełnia naszych wymagań. Popełnia zbyt dużo błędów. Aktualnie mamy po prostu lepszych arbitrów - wyjaśnia Przesmycki.

W 28. kolejce Pskit prowadził mecz Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:1). Górale zdobyli zwycięskiego gola z rzutu karnego, ale akcję zakończoną faulem w polu karnym Niebieskich na zawodniku Podbeskidzia poprzedził ewidentny spalony, który umknął zespołowi sędziowskiemu z Pskitem na czele.

ekstraklasa.tv
ekstraklasa.tv

Pskit poprowadził w tym sezonie 21 meczów T-Mobile Ekstraklasy. Po spotkaniu 1. kolejki Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok (0:1) jego decyzje mocno kwestionował prezes beniaminka z Bydgoszczy Radosław Osuch.

Po meczu 5. kolejki, w którym Zawisza grał z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:2), na oficjalnej stronie bydgoskiego klubu pojawił się baner z hasłem jednoznacznie wymierzonym w łódzkiego arbitra. Zawisza został ukarany za to grzywną w wysokości 30 tys. zł.

Źródło artykułu: