Problemów w łomżyńskim klubie ciąg dalszy

Łomżyński II-ligowiec znalazł się na olbrzymim zakręcie. ŁKS istnieje już tylko na papierze, bowiem klubowe obiekty świecą pustkami, a o przyszłości drużyny nie ma z kim porozmawiać. Ciężko stwierdzić czy łomżyński zespół przystąpi do rundy rewanżowej. Sytuacja jest tragiczna.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegły wtorek do łomżyńskiego sądu wpłynął wniosek o powołanie kuratora w drugoligowym ŁKS-ie. Przypomnijmy, że na skutek fiaska rozmów w sprawie finansowania klubu zbiorową rezygnację złożył cały zarząd.

Do tej pory trudno jednoznacznie wskazać, która ze stron zawiniła. Niestety do porozumienia na linii miasto-klub nie doszło. Mimo poważnych kłopotów ŁKS-u główny sponsor Browar Łomża deklaruje pełne wsparcie i pomoc finansową w przystąpieniu do wiosennych rozgrywek II ligi. Rozmowy w tej sprawie prowadzone będą już zapewne z kuratorem, który wkrótce wkroczy do klubu.

Niestety to nie koniec problemów. Po zaległe pieniądze zgłosił się były trener biało-czerwonych Jan Makowiecki. Domaga się on wypłacenia około 50-tys. złotych zaległej pensji.

Niektórzy zrezygnowali ze swoich pieniędzy aby tylko uciec z upadającego klubu. Lewy obrońca Piotr Petasz wystąpił do PZPN o rozwiązanie kontraktu z powodu niewypłacalności łomżyńskiego klubu. Wcześniej klub opuścili Łukasz Adamski, Tomasz Łuba (obaj Wisła Płock), John Raus (USA), Kamil Ulman (AGS Výzas Megáron - Grecja) i Damian Świerblewski (Podbeskidzie Bielsko-Biała).

Jeszcze w trakcie poprzedniej rundy z ŁKS-em w nieprzyjemnych okolicznościach pożegnał się trener Grzegorz Lewandowski, który na wiosnę poprowadzi Regę-Meridę Trzebiatów. Wielce prawdopodobne, że śladami Lewandowskiego podąży Maxwell Kalu o którego grze w Trzebiatowie mówi się coraz głośniej.

Swoje odejście zapowiedział również Przemysław Mądry, który jedną nogą jest już w Turze Turek, z którym obecnie trenuje.

Co dalej z ŁKS-em Łomża? W sytuacji w jakiej znalazł się klub każdy dzień jest bardzo ważny. W tej chwili drużyny nie ma, co więcej nie ma także trenera. Do podpisania, uzgodnionego wcześniej kontraktu z Witoldem Mroziewskim, nie doszło. Aktualnie nie są prowadzone żadne rozmowy.

Wszystko wskazuje na to, że sezon 2007/08 będzie pożegnaniem ŁKS-u z II ligą. Nawet jeśli łomżyńska jedenastka wybiegnie wiosną na boiska, to bez odpowiedniego przygotowania nie będzie w stanie nawiązywać równorzędnej walki z innymi drugoligowcami.

Źródło artykułu: