Primera Division: Kapitalny spektakl na Bernabeu! Barca wciąż w grze o mistrza!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To było zdecydowanie jedno z najlepszych El Clasico w historii! Błyskawiczne tempo przez 90 minut, siedem bramek, czerwona kartka i trzy rzuty karne. Tego wieczoru na Bernabeu nie da się zapomnieć.

W podstawowych składach Realu Madryt i FC Barcelony zaskoczenia nie było.  Zgodnie z zapowiedziami na ławce rezerwowych zasiedli skuteczni Pedro Rodriguez oraz Alexis Sanchez, a od pierwszej minuty na boisku pojawił się duet Neymar - Cesc Fabregas.

El Clasico od pierwszego gwizdka zachwyciło. Wysoki pressing Królewskich niewiele przyniósł, a po drugiej stronie błyskawiczne wyjście Dumy Katalonii i zagranie Lionela Messiego zakończyło się silnym strzałem pod poprzeczkę Andresa Iniesty.

Pierwszy gol w spotkaniu:

[wrzuta=3DwVcThgniO,guaje]

Gospodarze od razu chcieli odpowiedzieć, a na lewej stronie dwoił się i troił Angel di Maria, który korzystał ze szczelnego krycia Cristiano Ronaldo i miał nieco swobody w pobliżu pola karnego Barcy. Już po jego pierwszym rajdzie bardzo dobrej okazji na bramkę nie zamienił Karim Benzema.

Francuz nie przejął się tym niepowodzeniem i już po chwili miał na swoim koncie dublet! Były napastnik Olympique Lyon wykorzystał dwa zagrania di Marii - najpierw wyskoczył najwyżej w "szesnastce" rywali, a następnie, po kapitalnym przyjęciu, wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W obu przypadkach źle zachował się Javier Mascherano, któremu wyraźnie brakowało centymetrów w powietrznej walce z Benzemą.

Wyrównanie Benzemy:

[wrzuta=8b2Lux384xY,guaje]

To nie był koniec argentyńsko-francuskich popisów, a napastnik Realu nie miał na koncie klasycznego hat-tricka tylko dlatego, że w odpowiednim czasie na linii własnej bramki stał ratujący skórę gościom Gerard Pique. Ta sytuacja zemściła się tuż przed przerwą, a aktywny Messi wykorzystał lekką nieporadność w obronie Realu i znów wyrównał stan gry.

Po zmianie stron gospodarze od razu ruszyli do ataku, a po rajdzie dotychczas niewidocznego Garetha Bale'a Benzemę zdołał powstrzymać Victor Valdes. Miejscowi kibice szybko jednak cieszyli się z trzeciego gola, do którego swoje "trzy grosze" dorzucił sędzia Undiano Mallenco. Główny arbiter zamiast na rzut wolny z 17 metrów po faulu na Cristiano Ronaldo wskazał bowiem na "wapno". Oczywiście do piłki podszedł sam poszkodowany, strzelając swojego 26. gola w tym sezonie.

To nie był koniec emocji! Zaledwie 10 minut później kapitalną prostopadłą piłkę otrzymał Neymar, którego w polu karnym podciął Sergio Ramos. Kara dla Realu była podwójna - oprócz "jedenastki", hiszpański defensor musiał przedwcześnie zejść z boiska, a wyczyn Ronaldo skopiował nie kto inny jak Messi.

Drugi gol Benzemy:

[wrzuta=7EFmYBzxEca,guaje]

Błyskawicznie z boiska zszedł rozgrywający mecz życia Benzema, którego zastąpił środkowy defensor Raphael Varane. Na wygraną liczył również Gerardo Martino, wprowadzając Pedro i Sancheza. Bliski gola na wagę trzech złotych punktów był jednak boczny defensor - Daniel Alves po potężnej petardzie trafił w słupek.

Osłabiony Real ograniczał się głównie do defensywy, a sędzia podyktował trzeci rzut karny w tym meczu! Tym razem Daniel Carvajal wespół z Xabim Alonso powalił na ziemi Iniestę, a hat-tricka skompletował pewnym strzałem Messi.

Wynik już się nie zmienił - FC Barcelona przerwała serię 17. domowych zwycięstw Realu Madryt i 31. spotkań bez porażki. Jednocześnie na El Clasico najwięcej skorzystało Atletico Madryt, które po 29. kolejce znalazło się na pozycji lidera. Los Colchoneros wraz z Królewskimi mają oczko przewagi nad Dumą Katalonii.

W derbach ważne zwycięstwo odniosła Valencia. Nietoperze pokonały zespół Villarreal po dublecie Javi Fuego. Wielkie zawody rozgrywali również inni młodzi piłkarze - Federico Cartabia oraz Paco Alcacer. Valencia CF - Villarreal CF 2:1 (2:0) 1:0 - Javi Fuego 35' 2:0 - Javi Fuego 44' 2:1 - Dos Santos 83'

Real Madryt - FC Barcelona 3:4 (2:2) 0:1 - Iniesta 7' 1:1 - Benzema 20' 2:1 - Benzema 24' 2:2 - Messi 42' 3:2 - Ronaldo (k.) 55' 3:3 - Messi (k.) 65' 3:4 - Messi (k.) 84'

Składy:

Real Madryt: Diego Lopez - Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo - Alonso, Modrić (89' Morata), di Maria (85' Isco) - Bale, Benzema (66' Varane), Ronaldo.

FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Mascherano, Alba - Busquets, Xavi, Iniesta - Messi, Fabregas (78' Sanchez), Neymar (69' Pedro).

Żółte kartki: Di Maria, Pepe, Alonso, Ronaldo, Modrić (Real) oraz Fabregas, Busquets (Barcelona).

Czerwona kartka: Sergio Ramos /64', za faul/ (Real).

Sędzia: Undiano Mallenco.

Źródło artykułu: