Rok 2013 był koszmarem dla kibiców Floty Świnoujście. Najpierw przegrany awans, następnie rozbiór zespołu i walka o dopięcie budżetu, a na koniec beznadziejna runda jesienna pod wodzą Bogusława Baniaka. - Przepraszam za tę rundę jako trener, który odpowiada za tworzenie atmosfery oraz wyniki. Nieraz ogromne zaangażowanie całego sztabu nie przekłada się na sukces i przez to trenerka bywa cholernym zawodem. Nadchodząca runda będzie lepsza i utrzymamy Flotę na porządnym miejscu w I lidze. Tak doświadczony trener jak ja nie powinien składać wielkich ofert, ale to deklaruje - nie spadniemy - obiecał Baniak.
Bebeto nie miał komfortu spokojnej pracy przed rozgrywkami. Wokół klubu panowało zamieszanie, a czasu na wprowadzanie porządków było niewiele. Przez następne pół roku szkoleniowiec zdążył dokładnie poznać podopiecznych. Wniosek: potrzeba przewietrzenia szatni. Flotę opuściło ośmiu zawodników, a dziewiąty - Maciej Mysiak trenuje z rezerwami i trudno sobie wyobrazić tak awaryjną sytuację, aby ponownie zagrał u Baniaka.
Piłkarz, którego nieobecność we Flocie może być najbardziej odczuwalna to Mateusz Wrzesień. Trener świnoujścian twierdził, że na transferze tego piłkarza klub może zarobić, a młodzieżowiec prawie nie opuszczał jedenastki. Po rundzie Wrzesień zgłosił jednak chęć zmiany otoczenia i wrócił bliżej rodzinnych stron. Pozostali gracze, którym podziękowano we Flocie, grali sporadycznie i nawet wówczas pokazywali niewiele.
Nieco inną sprawą jest pożegnanie z trójką Nigeryjczyków - Charlesem Nwaogu, Christianem Nnamanim oraz Martinsem Ekwueme. Między nimi a Bogusławem Baniakiem nie było chemii. Trener świnoujścian nazywał króla strzelców I ligi - Nwaogu "antynapastnikiem", a ten drugi świetnie rozumiejący się z metodycznym Tomaszem Kafarskim nie przyzwyczaił się do żywiołowego i bezpośredniego stylu pracy Baniaka. Christian Nnamani usłyszał po pierwszym sparingu, że "z taką grą wyląduje w III lidze" i pewnym było, że jest na cenzurowanym. Baniak zbudował drużynę, która ma współgrać nie tylko pod względem piłkarskim, ale też charakterologicznym.
Flota pozyskała zimą sześciu graczy - bramkarza Darko Brljaka, obrońcę Klimasa Gusocenkę oraz pomocników - Łukasza Sołowieja, Jakuba Pułkę, Sebastiana Kamińskiego oraz Nenada Ericia. Szczególnie druga linia zaczyna wyglądać interesująco. Dużo mówi się o Ericiu, którego - przy zachowaniu proporcji - porównuje się do Daniego Quintany.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Dlaczego? Piłkarz ten także trafia do Polski z piłkarskich peryferii - IV ligi chorwackiej, jednak w sparingach udowodnił, że ma papiery na granie. Jego potencjał zweryfikuje teraz liga. Flota ma pole manewru na skrzydłach oraz w środku pola. Problemy pozostały w innych miejscach boiska - mniejszy na boku obrony i większy w linii napadu.
[nextpage]
Poszukiwania napastnika są największą klapą ostatnich tygodni. Sztab trenerski sprawdził czternastu piłkarzy na tę pozycję, ale dosłownie nikogo z ciekawym piłkarskim CV. Pojawili się natomiast Hiszpan z Hondurasu, Ghańczyk z niemieckim paszportem z ligi luksemburskiej, poruszający się w ślimaczym tempie Serb Mladen Stojew czy Kamil Zieliński, który po kilkunastu minutach na boisku sprowokował głośną bójkę podczas sparingu z Kotwicą Kołobrzeg. Poszukiwania napastnika są teoretycznie otwarte, ale nawet jeżeli klub zakontraktuje kogoś last minute - będzie musiał nadrabiać przygotowanie fizyczne oraz dopiero poznawać warianty taktyczne.
Przygotowania Floty rozłożono dokładnie na dwa miesiące - od 8 stycznia do 8 marca. Nie udało się zorganizować zagranicznego zgrupowania, drużyna udała się natomiast na półtora tygodnia do Żagania. Piłkarze przyznawali, że tegoroczne treningi są znacznie bardziej wymagające od tych, które zaproponował sezon temu Dominik Nowak.
Flota rozegrała 14 sparingów - wygrała 10, zremisowała i przegrała po 2. Najbardziej wartościowym wynikiem było zwycięstwo z największą siłą regionu - Pogonią Szczecin 5:4, największą wpadką porażka 0:2 z III-ligową Ilanką Rzepin. Po tym meczu szkoleniowiec wstrząsnął podopiecznymi. - Testy testami, ale drużyna która ubiera koszulki Floty nie może przegrać z takim przeciwnikiem - przyznał.
Ważne pod względem psychologicznym było zdobycie aż 39 goli. Flota w rundzie jesiennej była najmniej bramkostrzelna w I lidze. - Pojawiły się zarzuty - z kim wy gracie sparingi? Z IV ligą? To wynika w pewnym stopniu z położenia Świnoujścia - trudno ściągnąć bardzo wartościowego przeciwnika, więc gra się z takimi. Mimo tego podobało mi się, że drużyna potraktowała poważnie każdy sparing - spuentował Bogusław Baniak.
Na podstawie liczby minut w sparingach wyklarowała się jedenastka, która może zagrać na inaugurację. Poprawkę trzeba wziąć na fakt, że nowi skrzydłowi nie trenowali z Wyspiarzami od początku i naturalnie nie mogli przebywać na boisku tak samo długo jak pozostali.
Zagrał w "11" | Gole | Liczba minut | |
---|---|---|---|
Darko Brljak | 8 | 0 | 663 |
Szymon Gąsiński | 1 | 0 | 492 |
Jakub Kosiorek | 1 | 0 | 120 |
Michał Stasiak | 12 | 4 | 990 |
Radosław Jasiński | 9 | 0 | 795 |
Klimas Gusocenko | 10 | 1 | 770 |
Marek Opałacz | 11 | 1 | 765 |
Tomasz Mokwa | 8 | 0 | 637 |
Sebastian Zalepa | 2 | 1 | 469 |
Dawid Siemko | 1 | 0 | 170 |
Rafał Grzelak | 12 | 1 | 765 |
Łukasz Sołowiej | 10 | 0 | 754 |
Marek Niewiada | 7 | 0 | 685 |
Krzysztof Bodziony | 6 | 0 | 549 |
Jakub Pułka | 6 | 1 | 502 |
Piotr Kieruzel | 3 | 2 | 458 |
Robert Kolendowicz | 6 | 0 | 380 |
Nenad Erić | 5 | 3 | 323 |
Sebastian Kamiński | 3 | 3 | 282 |
Sebastian Kwiatkowski | 1 | 0 | 170 |
Maciej Mysiak | 0 | 0 | 0 |
Bartosz Śpiączka | 6 | 6 | 655 |
Ensar Arifović | 4 | 8 | 593 |
Przewidywany skład: Brljak - Jasiński, Stasiak, Gusocenko, Opałacz - Sołowiej, Niewiada - Pułka, Bodziony, Grzelak - Śpiączka.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Flota wznowi rozgrywki w sobotę meczem z Miedzią Legnica. Bogusław Baniak otrzymał kredyt zaufania i wystarczająco dużo czasu, aby zbudować - jak sam nazywa - swoją "nową drużynę". Cel postawiony przed nią jest jeden - utrzymać się w I lidze.