Barca skorzysta na derbach Madrytu? - przed 26. kolejką Primera Division

Głównym wydarzeniem weekendu będzie starcie o panowanie w Madrycie. Tymczasem szansę na rozstrzelanie ma FC Barcelona, która przyjmie zespół walczący o utrzymanie. Ciekawie będzie również w Sewilli.

W Hiszpanii wszyscy zacierają ręce na derby Madrytu, których obszerna zapowiedź pojawi się na naszych łamach w niedzielny poranek. Co innego wydarzy się w 26. kolejce Primera Division? - Wierzę, że Atletico wygra z Realem - zapowiedział Cesc Fabregas. Wtedy bowiem na pierwszą pozycję w tabeli najprawdopodobniej wskoczyłaby FC Barcelona, która przyjmie UD Almerię.

Duma Katalonii w ostatnich ligowych spotkaniach zdobyła zaledwie 11 na 21 możliwych punktów, co błyskawicznie wykorzystali Królewscy. Teraz kibice mogą liczyć na poprawę humorów, ponieważ na Camp Nou przyjeżdża ekipa, która w bezpośrednich pięciu poprzednich spotkaniach z Barcą zawsze przegrywała, strzelając 1 bramkę, a tracąc aż 22! Andaluzyjczycy co prawda niedawno sprawili niespodziankę w starciu z Atletico Madryt, jednak na wyjazdach spisują się bardzo przeciętnie i trudno liczyć na kolejny cud w ich wykonaniu.

Gospodarzy z ławki rezerwowych nie poprowadzi trener Gerardo Martino, który już w przerwie ostatniego meczu został odesłany na trybuny. Na Argentyńczyka spadła wielka fala krytyki po porażce z Realem Sociedad i coraz głośniej mówi się o jego możliwym odejściu po sezonie.

Już w piątek na boisko wyjdzie Athletic Bilbao. Baskowie dwa tygodnie temu po raz pierwszy przegrali na nowym San Mames, a teraz przyjmą tutaj Granadę CF, która ma na koncie cztery wyjazdowe porażki z rzędu. Jeśli Baskowie myślą o grze w eliminacjach do Ligi Mistrzów, takie spotkania muszą bezwzględnie wygrywać.

Cztery oczka za Athletic są zespoły Villarreal CF oraz Realu Sociedad. Żółte Łodzie Podwodne przyjmą ostatni Betis Sewilla, który w Primera Division do bezpiecznej strefy traci już 11 oczek, a w Lidze Europejskiej... właśnie awansował do 1/8 finału. Los Verdiblancos nie pomoże wyrzucony z boiska Damien Perquis, a jego zastępcy będą musieli powstrzymać fantastycznych napastników beniaminka - Giovaniego dos Santosa (9 goli w sezonie), Ikechukwu Uche (12) bądź Jeremy'ego Perbeta (8).

Trudniejsze zadanie czeka Basków, którzy jadą na obiekt Sevilli FC. Podopieczni Jagoby Arrasate są rozpromienieni fantastycznym występem przeciwko FC Barcelonie, a dodatkowo ich najlepszy strzelec, Antoine Griezmann, dostał powołanie do reprezentacji Francji. Wpłynie to na kolejne jego gole w Primera Division? Dotychczas atakujący zanotował 15 trafień i plasuje się na podium w klasyfikacji strzelców.

Tyle samo punktów co siódma Sevilla ma Valencia CF. Nietoperze są w wielkim gazie, a zarząd już zdaje sobie sprawę, że zatrudnienie Juana Antonio Pizziego było świetnym posunięciem. Teraz gracze Argentyńczyka postarają się zaliczyć dziewiąty z rzędu mecz bez porażki w wyjazdowym starciu z przedostatnim Rayo Vallecano.

Program 26. kolejki Primera Division:

Piątek, 28 lutego:

Athletic Bilbao - Granada, godz. 20:30

Sobota, 1 marca:

Malaga - Real Valladolid, godz. 16:00

Levante - Osasuna Pampeluna, godz. 18:00

Getafe - Espanyol Barcelona, godz. 20:00

Elche - Celta Vigo, godz. 22:00

Niedziela, 2 marca:

Villarreal - Betis Sewilla, godz. 12:00

Atletico Madryt - Real Madryt, godz. 17:00 (ZAPOWIEDŹ MECZU W NIEDZIELNY PORANEK)

Sevilla - Real Sociedad, godz. 19:00

FC Barcelona - Almeria, godz. 21:00

Rayo Vallecano - Valencia, godz. 21:00

Źródło artykułu: