Na tydzień przed startem rundy wiosennej w czasie mini zgrupowania w słowackim Popradzie "Budzik" doznał niedrożności jelita i musiał przejść operację w popradzkim szpitalu. Po zabiegu spędził w szpitalu 5 dni i od 10 lutego jest już w Krakowie.
- Na razie jestem wyłączony z jakiegokolwiek treningu. Gojenie przebiega w porządku, ale nie mogę wykonywać żadnych ćwiczeń nawet na siłowni. 20 marca mam konsultację lekarską i jeśli wszystko będzie w porządku, to wtedy wznowię treningi. Mam nadzieję, że zagram jeszcze w sezonie zasadniczym, a na sto procent powinienem być gotowy po podziale na grupy - mówi dla SportoweFakty.pl Budziński.
24-letni pomocnik jesienią rozegrał w Cracovii 13 ligowych spotkań, w których zdobył 2 gole i zaliczył 2 asysty.