Sapela na ustach piłkarskiej Europy. "Chciałem tylko pokazać, że jestem numerem jeden" (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=5538]Łukasz Sapela[/tag], który w meczu azerskiej ekstraklasy obronił dwie "11", a następnie wyleciał z boiska za obsceniczny gest, znalazł się - i nie jest to przesada - na ustach piłkarskiej Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Polski bramkarz Ravana Baku w niedzielnym meczu 23. kolejki z Qabala FK (0:0)... obronił dwa rzuty karne w przeciągu 20 minut i wyleciał z boiska z czerwoną kartką za niesportowe zachowanie! Wychowanka GKS-u Bełchatów delikatnie poniosło po obronie drugiej "11", bo pokazał bliżej nieznanemu adresatowi (sędzia stał w innym miejscu) "gest Kozakiewicza".

Decyzją Komisji Dyscyplinarnej azerskiego związku piłki nożnej Sapela został zawieszony na trzy mecze.

Jak tłumaczy swoje zachowanie? - Wiemy, że nasz rywal gra o mistrzostwo, a my walczymy o utrzymanie w ekstraklasie, ale na boisku tej różnicy nie było widać. Graliśmy nawet lepiej, stworzyliśmy sobie więcej sytuacji. Tymczasem sędzia gwizdał tylko w jedną stronę. Nie chciałem obrazić rywali ani pokazać tym, że nie zgadzam się z sędzią. Chciałem tylko pokazać, że jestem numerem "1", że jestem silnym bramkarzem - mówi na łamach azerifootball.com.

[wrzuta=8GAzW8DyZ37,mmkk07]

O Sapeli zrobiło się dzięki temu głośno w Europie. Wideo z jego zachowaniem znalazło się na stronach głównych poczytnego portalu 101greatgoals.com oraz serwisu internetowego La Gazzetta Dello Sport.

La Gazzetta Dello Sport
La Gazzetta Dello Sport
101greatgoals.com
101greatgoals.com
Źródło artykułu: