Na Stamford Bridge najciekawiej - zapowiedź 27. kolejki Premier League

Mecz Chelsea z Evertonem będzie najbardziej interesującym pojedynkiem 27. kolejki Premier League. Łatwiejsze zadania czekają Arsenal, Man City czy Liverpool.

Starcie Chelsea Londyn z Evertonem otworzy 27. kolejkę, a stawką dla The Blues jest pozostanie na pozycji lidera Premier League. Z kolei dla The Toffees kolejna porażka może sprawić, że wymarzona czwarta lokata oddali się bezpowrotnie. Już teraz Everton traci osiem punktów do Liverpoolu.

Romelu Lukaku już się wykurował, jednak nie zagra w tym spotkaniu, ponieważ jest wypożyczony z Chelsea. Dla Jose Mourinho wraca ważna postać - John Terry. Gospodarze już od 18. meczów są niepokonani na Stamford Bridge przez Everton. Jednak wygranych spotkań było tylko dziewięć.

Ciekawostki:

- Everton może wygrać dwa razy z Chelsea w jednym sezonie pierwszy raz od sezonu 1978-79;
- Chelsea jest niepokonana w lidze od jedenastu spotkań i 22 na Stamford Bridge; 
- Chelsea ma najlepszy bilans meczów na swoim stadionie (11 wygranych, 2 remisy);
- Chelsea ma najlepszą defensywę w lidze - 21 straconych goli;
- Jose Mourinho jest niepokonany w Anglii na Stamford Bridge od 89. meczów; 
- Branislav Ivanović w dniu meczu obchodzi 30 urodziny;
- Everton od czterech meczów nie potrafi wygrać na wyjeździe;
- Tylko Man Utd ma mniej punktów od Evertonu w starciach z drużynami z czołowej siódemki;
- Obrońcy Evertonu zdobyli 10 bramek, co jest najlepszym wynikiem w lidze;
- Roberto Martinez przegrał wszystkie cztery mecze w Premier League na Stamford Bridge.

O godzinie 16 czasu polskiego swoje domowe rozegrają gracze Arsenalu oraz Man City. Kanonierzy po niezwykle wyczerpującym spotkaniu z Bayernem Monachium teraz zmierzą się z Sunderlandem. Czarne Koty powoli wydostają się ze strefy spadkowej, jednak cały czas znajdują się w niej. Drużyna za Gustavo Poyeta gra dużo lepiej i będzie chciała wykorzystać trudny terminarz Kanonierów. Do podstawowego składu ma wrócić Olivier Giroud. Możliwe, że Arsene Wenger dokona więcej zmian w podstawowej "jedenastce".

The Citizens także w tygodniu grali w Lidze Mistrzów, ale dzień wcześniej. Teraz podejmą Stoke City i są rzecz jasna zdecydowanym faworytem. Goście muszą zwrócić uwagę na Yaya Toure. Ciekawostką jest fakt, że pomocnik ten oddał w sumie 16 celnych strzałów, a aż 12 z nich znalazło drogę do bramki.

Sobotnie starcia zakończy mecz Crystal Palace z Manchesterem United. Orły pod wodzą Tony'ego Pulisa odżyły i awansowały na piętnaste miejsce. David Moyes w tym sezonie przegrał w lidze już osiem razy. Do podstawowego składu ma wrócić Adnan Januzaj, a kontuzję wyleczył Marouane Fellaini.

W niedzielę o trzy punkty powalczy Liverpool FC. Swansea City w czwartek rywalizowała w Lidze Europejskiej i Gary Monk wystawił najsilniejszy skład. Mecz zakończył się remisem 0:0 i z pewnością The Reds będą bardziej wypoczęci. Liverpool jest zdecydowanym faworytem, lecz na potknięcia nie ma już miejsca. Luis Suarez już od czterech spotkań nie potrafi pokonać bramkarza rywala. W sumie w 2014 roku zdobył tylko cztery gole (w całym sezonie 23).

Zapowiedź 27. kolejki Premier League:

Sobota, 22 luty:

13:45 Chelsea - Everton
16:00 Arsenal - Sunderland
16:00 Cardiff City - Hull City
16:00 Manchester City - Stoke City
16:00 West Bromwich Albion - Fulham
16:00 West Ham United - Southampton
18:30 Crystal Palace - Man Utd

Niedziela, 23 luty:

14:30 Liverpool - Swansea
14:30 Newcastle - Aston Villa
17:00 Norwich - Tottenham

Komentarze (13)
avatar
banzaprawde
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spotkałem się z opiniąa a raczej krytyką kibiców LFC według której Suarez zdobywa bramki tylko czy przeważnie w meczach ze słabszymi rywalami i muszę przyznać, że coś w tym jest... 
avatar
Apator Fan
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taka sugestia do redakcji.Dawajcie swoje typy do kazdej kolejki!Ciekawa opcja by to była. 
LexoN
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A skoro jesteśmy w temacie Premier League, to Pellegrini na konferencji "prosił o wybaczenie" jego słów na temat sędziego Erikssona. Zawsze uważałem go za gościa z klasą, w nerwach można wiele Czytaj całość
avatar
ogi30
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mimo wszystko inne mecze poza tym Chel-Ever też będą ciekawe. Liczę ,że Arsenal poradzi sobie z Sunderlandem ,jakimkolwiek składem by nie grali. Live nie powinno mieć problemów (chociaż z tym t Czytaj całość
LexoN
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Liczę, że Martinez utrze nosa Mourinho, chociaż Chelsea jest zdecydowanym faworytem. Mam nadzieję, że zagra Deulofeu.