Artur Skowronek o swojej przyszłości w Widzewie: Jestem pełen optymizmu

W poniedziałek Widzew Łódź zaprezentował nowego trenera pierwszego zespołu, Artura Skowronka. Były szkoleniowiec m.in. Pogoni Szczecin stawia sobie za główny cel utrzymanie drużyny w ekstraklasie.

Artur Skowronek podpisał z łódzkim klubem 2,5-letni kontrakt. W Widzewie wiążą z nim nadzieje na widoczną poprawę gry zespołu w stosunku do rundy jesiennej. - Wierzę, że wspólnymi siłami utrzymamy Widzew w ekstraklasie. Chciałbym podziękować zarządowi za wybór mojej osoby na trenera pierwszego zespołu i powierzenie na moje barki misji, która jest do spełnienia - zaczął swoją wypowiedź na konferencji prasowej nowy trener drużyny z al. Piłsudskiego, dla którego nie jest to pierwszy klub z kłopotami organizacyjno-finansowymi, w którym pracuje. - Absolutnie zdaję sobie sprawę z sytuacji, w której dzisiaj jesteśmy, natomiast jest we mnie pełen optymizm. Mam wiarę w ludzi, z którymi będę dzielił szatnię, zarówno jeśli chodzi o sztab szkoleniowy, jak i o piłkarzy. Przeleję ten optymizm na zawodników i będę od nich wymagał, żeby oni przekuli optymizm w zaangażowanie i motywację w codziennej pracy - dodał.

Tym samym z funkcją trenera pożegnał się Rafał Pawlak, który przejął zespół w 10. kolejce i w jedenastu ligowych meczach zdobył tylko siedem punktów. - Nie chciałbym się odnosić do koncepcji mojego poprzednika. Widzew Łódź był przeze mnie obserwowany i znam wartość poszczególnych zawodników. Dzisiaj wszyscy piłkarze, którzy są związani z klubem kontraktem mają szansę na grę. Czasu mamy bardzo niewiele, ale wszyscy dostaną go ode mnie. Między nami na pewno będą jakieś ustalenia w tym temacie. Każdy zawodnik zostanie przywrócony do pierwszego zespołu i otrzyma okazję na utrzymanie się w nim - zapowiedział Skowronek. To również oznacza, że do pierwszego składu przywrócony zostanie m.in. Kevin Lafrance - odsunięty za kadencji Pawlaka.

Nowy trener Widzewa widzi największy problem jego zespołu w grze ofensywnej i to na niej zamierza się skupić w najbliższej przyszłości. - Uważam, że jest potencjał w tym zespole, zwłaszcza ofensywny. Moim zdaniem, przy odpowiedniej organizacji gry z przodu, możemy pociągnąć do góry statystykę obecnie dziewiętnastu strzelonych bramek. Oczywiście statystyka w tyłach, czyli 40 straconych goli, jest słaba. Trzeba to wszystko dobrze powiązać. Musimy zdawać sobie sprawę, że należy wzmocnić nasz zespół jakością. Przede wszystkim jednak wierzę w to, że z tej drużyny potrafię wycisnąć więcej i równocześnie mam nadzieję, że stanie się to szybko - wierzy szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych.

Do wznowienia rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy pozostał nieco ponad miesiąc. Dla nowego trenera będzie to bardzo pracowity okres, zaczynając od zapoznania się z obecnym zespołem, a kończąc na poszukiwaniu ewentualnych wzmocnień. - Jestem cały czas w dobrej komunikacji z dyrektorem sportowym i pracujemy nad tym, dlatego nie chcę nad tym tematem rozwodzić się publicznie. Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć, że w pierwszej kolejności liczę na piłkarzy, którzy już są w drużynie i od nich zacznę budowę drużyny - powiedział Skowronek. - Jako trener muszę być przygotowany na sprawy związane ze wzmocnieniami zespołu. Cieszę się, że stworzona przeze mnie lista jest spójna z wizją klubu. Dzięki temu komunikacja między nami była dobra już na samym starcie współpracy. Wierzę, że przełoży się to na wymierne efekty - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Poza zmianą na stanowisku pierwszego trenera w sztabie szkoleniowym dojdzie do jeszcze jednej roszady. Asystentem szkoleniowca zostanie Grzegorz Mokry, który współpracował ze Skowronkiem w Pogoni Szczecin.

Komentarze (0)