Botew Płowdiw chce zatrzymać Adama Stachowiaka

27-letni golkiper w bieżącym sezonie wystąpił w 23 meczach bułgarskiej ekstraklasy, w których puścił tylko 18 bramek i 9 razy zachowywał czyste konto. Do tego dołożył 6 występów w eliminacjach Ligi Europejskiej, w których puścił tylko dwie bramki, a 4 mecze kończył z czystym kontem.

Jego pozyskaniem miał być zainteresowany Lech Poznań, który nawet wysyłał swoich przedstawicieli na obserwacje wychowanka Olimpii Poznań. Stachowiak miał być też w kręgu zainteresowań PSV Eindhoven, który byłby w stanie wyłożyć za niego 500 tys. euro.

Według novsport.com władze Botewu zapewniły trenera Stanimira Stoilova, że Stachowiak w dalszym ciągu pozostanie jego podopiecznym i rozpocznie z Polakiem rozmowy na temat nowego kontraktu.

Gdzie są chłopcy z tamtych lat? "Zmiana szyldu" nie jest taka łatwa