Chelsea zwycięska, ale Jose Mourinho narzeka: Nadal nie potrafimy dobić rywala

Chelsea przestała tracić gole, a w czwartek pokonała u siebie Swansea City. Mimo to Jose Mourinho jest niezadowolony i zwraca uwagę na powtarzający się problem w jego zespole.

The Blues ograli Łabędzie 1:0 po golu Edena Hazarda w pierwszej połowie. Wynik mógł być jednak wyższy, bowiem ekipa ze Stamford Bridge miała dużo więcej sytuacji niż przeciwnik. Właśnie to stanowi dla Portugalczyka największy kłopot.

- Powtórzyła się historia z poprzednich spotkań. Mieliśmy mnóstwo szans, ale nie potrafiliśmy dobić rywala. Efekt był taki, że do końca byliśmy pod presją. Wystarczyło strzelić jeszcze jednego gola i moglibyśmy zacząć cieszyć się grą zamiast drżeć o wynik - oznajmił na łamach skysports.com Jose Mourinho.

"The Special One" mógł mieć pretensje zwłaszcza do Samuela Eto'o. Kameruńczyk wystąpił od 1. minuty, jednak w dwóch stuprocentowych sytuacjach uderzał wprost w golkipera Swansea, Gerharda Tremmela.

Małą rysą na wygranej jest też żółta kartka dla Ramiresa, przez którą nie wystąpi on w starciu z Liverpoolem. - To nie czas na roztrząsanie takich spraw. Absencja tego zawodnika to oczywiście problem, lecz Ramires po prostu odpocznie i będzie gotów do gry na noworoczny pojedynek z Southampton - stwierdził Mourinho.

Komentarze (4)
avatar
MrJanek91
28.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężko będzie mimo bardzo dobrego składu wygrać ligę. Konkurencja w tym sezonie w Anglii bardzo duża. Mimo wszystko wierzę w The Blues. 
Dżi aR
28.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie tam biadolenie, CFC mądrze rozkłada siły, kluczowy mecz rozegrają w niedziele przeciw Liverpoolowi. Jeśli po następnych 2-3 kolejkach Niebiescy wskoczą na fotel lidera to już go nie oddad Czytaj całość
avatar
Piotrek003
27.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak na razie to twoja Chelsea2.0 jest w ogóle nie do oglądania i tylko fart, że macie te miejsce które macie. 
Bodiczek
27.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
co racja to racja, chociaż Swansea miało bodaj jedną setkę w całym meczu