KMŚ: Bayern pewnym krokiem w finale, Chińczycy tylko się przyglądali (wideo)

Bawarczycy stworzyli mnóstwo sytuacji bramkowych i nie dali szans triumfatorowi azjatyckiej Ligi Mistrzów. Niemcy w finale Klubowych Mistrzostw Świata prawdopodobnie zmierzą się z Atletico Mineiro.

Pep Guardiola w pojedynku z triumfatorem azjatyckiej Ligi Mistrzów nieoczekiwanie posadził na ławce rezerwowych Dantego i Thomasa Muellera, a w wyjściowym składzie znaleźli się Daniel van Buyten oraz Mario Mandzukić. W ekipie Marcello Lippiego nie zabrakło jej największej gwiazdy Argentyńczyka Dario Concy, którego wspierali dwaj napastnicy z Brazylii: Elkeson i Muriqui.

Od pierwszego gwizdka sędziego Bawarczycy osiągnęli zdecydowaną przewagę i dominowali w każdym elemencie gry. Przez pierwsze minuty Philipp Lahm i spółka grali zbyt wolno, by sforsować szczelną formację obronną Chińczyków, jednak było tylko kwestią czasu, kiedy zmuszą do kapitulacji Zeng Chenga.

Gol Mario Goetzego na 3:0 dla Bayernu:

Wynik otworzył w 40. minucie precyzyjnym strzałem z powietrza w długi róg Franck Ribery, a jeszcze przed przerwą po świetnej centrze Thiago Alcantary "szczupakiem" piłkę do siatki wpakował Mandzukić. Tuż po zmianie stron kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Mario Goetze, nie dając żadnych szans golkiperowi.

Bayern mógł wygrać zdecydowanie wyżej, jednak w większości sytuacji strzeleckich nie miał szczęścia. Piłka zatrzymała się na słupku po strzałach Thiago i Goetze, natomiast Toni Kroos, Ribery, a także Goetze ostemplowali poprzeczkę bramki Chenga! Zawodnicy Guangzhou nie oddali ani jednego celnego uderzenia, a do zdobycia gola zbliżyli się tylko raz - tuż po zmianie stron Muriqui "urwał się" obrońcom, lecz w sytuacji oko w oko z Manuelem Neuerem zabrakło mu zimnej i uderzył niecelnie.

W finale, który zaplanowano na 21 grudnia, rywalem Bayernu będzie bądź Raja Casablanca, bądź Atletico Mineiro. Zwycięzcę marokańsko-brazylijskiego półfinału poznamy w środowy wieczór. Przypomnijmy, że przed rokiem Klubowe Mistrzostwa Świata wygrało Corinthians Sao Paulo po pokonaniu Chelsea Londyn.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Guangzhou Evergrande - Bayern Monachium 0:3 (0:2)
0:1 - Ribery 40'
0:2 - Mandzukić 44'
0:3 - Goetze 47'

Składy:
Guangzhou:

Cheng - Zhang, Kim, X. Feng, Sun - Huang (46' Hao), Zhi, Conca - Zhao (76' J. Feng), Elkeson, Muriqui (72' Lin).
Bayern:

Neuer - Rafinha, van Buyten, Boateng, Alaba - Lahm - Goetze, Thiago, Kroos (58' Martinez), Ribery (72' Shaqiri) - Mandzukić (75' Pizarro).

Komentarze (4)
avatar
Kukuryku
18.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ronaldinho da im popalić w finale :) 
Widzę myszy
18.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz na szczycie! Bayern vs Zbieracze Ryzu 
avatar
MrJanek91
18.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Bayern, rywal bez szans !!!! MIA SAN MIA!!!