Andrzej Dawidziuk dla SportoweFakty.pl: Forma Obraniaka w kadrze zależna od czynników zewnętrznych

Ludovic Obraniak wraca do reprezentacji, mimo że za kadencji Waldemara Fornalika nie chciał w niej grać. Członek ówczesnego sztabu kadry, Andrzej Dawidziuk uważa, że o przeszłości trzeba zapomnieć.

- "Ludo" to zawodnik, który może dać drużynie naprawdę wiele i w tym kontekście jego powrót jest pozytywną informacją. Ważne będzie jednak wykorzystanie jego potencjału, a tu dużo zależy od czynników zewnętrznych. Jeśli one będą sprzyjające, to Obraniak na pewno wniesie do kadry sporo jakości - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Andrzej Dawidziuk.

Gdy opiekunem reprezentacji był Waldemar Fornalik, Ludovic Obraniak odmawiał przyjazdu na zgrupowania. Dlaczego? - Muszę przyznać, że nie znam powodu takiej decyzji piłkarza. Nie wiem, w którym momencie mógłby on mieć nam coś za złe. W mojej opinii nie wydarzyło się absolutnie nic, po czym Ludovic miałby powody poczuć się niemile widzianym. Dlatego jego deklaracja była sporym zaskoczeniem nie tylko dla nas. Zdziwili się pewnie również koledzy z zespołu i kibice - zaznaczył członek ówczesnego sztabu biało-czerwonych.

Bez względu na wszystko powrót zawodnika Girondins Bordeaux Dawidziuk odbiera pozytywnie. - Każdy piłkarz, który chce grać w narodowych barwach, a jednocześnie mieści się w koncepcji trenera, może nam pomóc - stwierdził.

- To co działo się w przeszłości należy odłożyć na bok. Skupmy się na teraźniejszości. Ludovic chce wrócić, więc tak jak każdemu trzeba dać mu szansę, tym bardziej, że chodzi tu o reprezentowanie kraju, a nie indywidualne sympatie bądź antypatie - zakończył Dawidziuk.

Komentarze (2)
avatar
Realista...
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z samolubem Blaszczykowskim nikt sie nie dogada i dopoki on będzie kapitanem dopóty nie będziemy miec reprezentacji...i to by bylo na tyle, niestety. 
avatar
Pasażer
12.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strasznie męczący już jest temat Obraniaka