Tomasz Ptak: Dedykuję zwycięstwo Michałowi Gliwie

Tomasz Ptak zastąpił Michała Gliwę między słupkami bramki KGHM Zagłębia Lubin i to temu zawodnikowi zadedykował zwycięstwo z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

- Wiadomo, że był to bardzo ważny mecz dla nas. Po drugie to, że Podbeskidzie wcześniej pokonało Legię, na pewno dodawało im dużo motywacji przed tym spotkaniem. My cieszymy się z tych trzech punktów, ale trzeba wyciągnąć wnioski z tych dwóch bramek, które straciliśmy, bo takich goli nie możemy dawać sobie strzelać. Teraz trzeba pojechać do Krakowa i tam powalczyć o punkty - mówił po spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała Tomasz Ptak, bramkarz zespołu z Lubina.

Ten golkiper zajął miejsce Michała Gliwy w składzie KGHM Zagłębia Lubin. Gliwa pomimo dobrego spotkania w Poznaniu z Kolejorzem, jest powszechnie krytykowany, a niedawno zniszczony został jego samochód. -  Z Lechem Poznań zagraliśmy dobrze. Michał Gliwa bardzo dobrze też bronił. Ja ze swojej strony chciałem mu zadedykować to zwycięstwo. Byliśmy dobrze dysponowani w Poznaniu i teraz chcieliśmy to podtrzymać. Udało nam się to - skomentował Ptak, którego imię i nazwisko przed rozpoczęciem potyczki skandowali kibice Miedziowych. - Bardzo chciałbym podziękować kibicom za to wsparcie. Na pewno ono mi bardzo pomogło. Będziemy się starać wszyscy dawać radość każdemu sympatykowi Zagłębia - powiedział bramkarz portalowi SportoweFakty.pl.

Teraz przed drużyną prowadzoną przez Oresta Lenczyka wyjazdowa potyczka z Cracovią. - Każdy mecz dla nas jest ważny. Na pewno trener Lenczyk omówi nam Cracovię, powie jak mamy z nią grać. Myślę, że wszystko ze spokojem przeanalizujemy i pojedziemy w bojowych nastrojach do Krakowa - podsumował Ptak.

Komentarze (0)