Poprzednia gra kontrolna pierwszoligowca zakończyła się porażką 1:2 z BKS-em Stal Bielsko-Biała. Wówczas w składzie zielono-czarnych wystąpili testowani zawodnicy, których wspomagało kilku piłkarzy pierwszej kadry.
Tym razem również było podobnie. W sparingu wystąpili Marcin Grolik, Paweł Staniczek, Michał Stroka oraz Roland Buchała i Łukasz Bałuszyński. Pierwszy zaliczył jedno trafienie, z kolei 21-letni Bałuszyński zdobył dwa gole.
Podobnie jak w środę w zespole wystąpił m.in. strzelec jedynej bramki przeciwko bielszczanom - Mateusz Adamczyk.
Zawodnicy rybnickiego beniaminka I ligi potrenują do trzynastego grudnia, a kolejny sprawdzian formy przypadnie na wtorek. Wtedy też trener Wleciałowski przyjrzy się kolejnej grupie piłkarzy.
ROW w ligowej tabeli plasuje się na odległym, siedemnastym miejscu. Na Śląsku liczą na poprawę gry rybniczan, którzy w rundzie wiosennej dziesięciokrotnie wystąpią przed własną publicznością. - Niestety, zima będzie ciężka, ale będziemy mocno pracować, by wydostać się ze strefy spadkowej.
- Na jesień podyktowano przeciwko nam kilka rzutów karnych, co jest dziwne, ale będziemy walczyć - mówi kapitan ekipy z Gliwickiej, Kamil Kostecki.