Ligue 1: Marsylia uciekła reszcie stawki. Imponujące przełamanie Olympique Lyon

Niedzielne granie na francuskich boiskach rozpoczęło się od starcia w Lyonie. Trener Paulo Fonseca przed tygodniem nie zaliczył udanego debiutu za sterami nowego klubu, choć miał dość spore wyzwanie, bo przyszło mu rywalizować z Olympique Marsylią. W niedzielne popołudnie przeciwnikiem jego drużyny było dość niepozorne Stade Reims, które w tym sezonie potrafiło urywać punkty chociażby Paris Saint-Germain.

Gospodarze nie powtórzyli wyczynu stołecznego klubu i gładko rozprawili się z drużyną, która w tym sezonie walczy o ligowy byt. Do przerwy Olympique Lyon prowadził po golu Nicolasa Tagliafico. W drugiej połowie kolejne bramki dokładali Corentin Tolisso oraz Rayan Cherki, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił jeszcze Georges Mikautadze.

Dla Lyonu było to pierwsze zwycięstwo od ponad miesiąca. W Ligue 1 seria meczów bez wygranej trwała przez cztery spotkania. Dzięki zdobyczy punktowej, OL zagościł już blisko czołówki, tracąc cztery "oczka" do miejsca gwarantującego eliminacje Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

Ciekawą drugą połowę obejrzeli kibice w Auxerre. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w meczu z Toulouse FC i dwukrotnie też dali się dogonić, ostatecznie dzieląc się punktami w starciu z bezpośrednim sąsiadem w tabeli. Zawodnicy trenera Carlesa Martineza zachowali trzy punkty przewagi nad AJ Auxerre.

Kolejny gwóźdź do trumny Montpellier wbili zawodnicy RC Strasbourg, wygrywając na własnym stadionie 2:0. Bramki Emanuela Emeghi oraz Sebastiana Nanasiego doprowadziły do drugiej z rzędu porażki gości, choć jeszcze dwa tygodnie temu po dwóch efektownych zwycięstwach wydawało się, że podopieczni Jean-Louisa Gassetta zdołają wygrzebać się z ostatniego miejsca w tabeli.

Na deser pozostało starcie w Angers. Olympique Marsylia mogła skorzystać z porażek AS Monaco oraz Lille OSC i odskoczyć reszcie stawki przynajmniej na sześć punktów. "Olimpijczycy" długo męczyli się w starciu z beniaminkiem, choć mieli nad rywalem absolutną przewagę i zdominowali go w każdej ze statystyk.

Wyczekiwana radość nadeszła dopiero w 69. minucie, gdy do siatki trafił Adrien Rabiot. Trafienie 29-latka wprowadziło jeszcze więcej zamieszania w szeregach gospodarzy, co po pięciu minutach przyniosło drugą bramkę autorstwa Neala Maupaya.

Cel udało się osiągnąć, a co za tym idzie drużyna Roberto De Zerbiego umocniła się na pozycji wicelidera. Do Paris Saint-Germain strata wciąż jest wyraźna, w tym momencie wynosi 10 punktów.

Olympique Lyon - Stade de Reims 4:0 (1:0)
1:0 - Nicolas Tagliafico 36'
2:0 - Corentin Tolisso 68'
3:0 - Rayan Cherki 79'
4:0 - Georges Mikautadze 90+3'

AJ Auxerre - Toulouse FC 2:2 (0:0)
1:0 - Jubal 62'
1:1 - Charlie Cresswell 68'
2:1 - Hamad Junior Traore 73'
2:2 - Noah Edjouma 89'

RC Strasbourg Alsace - Montpellier HSC 2:0 (1:0)
1:0 - Emanuel Emegha 45+2'
2:0 - Sebastian Nanasi 69'

Angers SCO - Olympique Marsylia 0:2 (0:0)
0:1 - Adrien Rabiot 69'
0:2 - Neal Maupay 74'

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)