Wściekli kibice Milanu lżyli piłkarzy. "Hańbicie nasz klub, jesteście g**nianą drużyną!"

Kolejne niepowodzenie Rossonerich wywołało furię u kibiców, którzy zablokowali wyjścia z San Siro po zremisowanym 1:1 spotkaniu ligowym z Genoa CFC.

AC Milan miał w sobotni wieczór świetną okazję, by przerwać passę sześciu meczów bez zwycięstwa. Rywale od 36. minuty musieli grać w "10", zaś Rossoneri przy stanie remisowym wywalczyli rzut karny. Jedenastki nie wykorzystał jednak Mario Balotelli, a w kolejnych minutach podopiecznym Massimiliano Allegriego nie udało się sforsować defensywy Genoi.

Wszystko wskazuje na to, że włodarze klubu raz jeszcze zaufają trenerowi i będzie mógł on poprowadzić zespół w meczu Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow. O ile Silvio Berlusconi i Adriano Galliani zachowują spokój, o tyle kibice mówią stanowcze "nie" kolejnym wpadkom mediolańczyków.

Po końcowym gwizdku spotkania 13. kolejki Serie A fanatycy Milanu zablokowali wszystkie wyjścia z San Siro, domagając się wyjaśnień od zawodników. Przeważająca część haseł przez nich wykrzykiwanych była dla piłkarzy bardzo obraźliwa. "Koniec cierpliwości, pokażcie jaja", "Czekamy na was z kijami", "Weźcie się do roboty", "Jesteście g**nianą drużyną", "Nie wiecie co to poświęcenie, liczą się dla was tylko pełne portfele, na które my pracujemy", "Hańbicie nasz klub" - to tylko niektóre z okrzyków.

Sytuację uspokoili Christian Abbiati i Ricardo Kaka, który wyszli porozmawiać z fanami. Zawodnicy zapewnili, że wszyscy będą pracować na 100 procent możliwości, aby przezwyciężyć kryzys. Brazylijczyk, który przeciwko Genoi zdobył gola, otrzymał nawet brawa od sympatyków Milanu. Czerwono-czarni zajmują obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli, ale po zakończeniu kolejki mogą spaść nawet na 15. lokatę. Milan spośród 13 spotkań wygrał zaledwie 3!

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (1)
avatar
Forza Milan
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Allegri wyp....... zawodnicy Cię nie szanują nie potrafisz niczego nauczyć piłkarzy czekam na Seedorfa albo Inzagiego