W pierwszej kolejce bieżącego sezonu Dolcan Ząbki wygrał w Grudziądzu 5:0. Była to wielka niespodzianka, ponieważ Olimpia Grudziądz otwarcie mówiła o walce o awans, natomiast zespół z Ząbek kilka dni wcześniej przegrał mecz pucharowy w Wejherowie. Był to początek świetnej passy zespołu z Ząbek, dzięki której Dolcan był nawet liderem pierwszej ligi. Passa się jednak skończyła, w pięciu ostatnich meczach drużyna Roberta Podolińskiego zdobyła tylko 3 punkty.
- My już więcej nie zagramy tak słabego meczu - mówił po fatalnej inauguracji trener Tomasz Kafarski. I rzeczywiście, Olimpia złapała właściwy rytm i w końcu pojawiła się nawet na miejscu premiowanym awansem (po 12. kolejce). Potem jednak przyszła seria czterech porażek z rzędu, przerwana dopiero przed tygodniem zwycięstwem w Rybniku z Energetykiem ROW-em 2:1. Tomasz Kafarski nie był jednak zadowolony z postawy swojej drużyny. - Powiem krótko. Mecz, widowisko i poziom - bardzo słabe. Nie wiem, dlaczego moim piłkarzom na tak świetnie przygotowanym boisku przeszkadzała piłka. Było widać nerwowość wynikającą z naszych ostatnich wyników w lidze. Myślałem, że po wygranej będę dumny, a szczerze mówiąc, uśmiechać będę mógł się chyba dopiero w poniedziałek. Oczywiście wygrana cieszy, ale z postawy drużyny – do pewnego momentu - nie jestem zadowolony.
Ostatnie wyniki Dolcanu też nie mogą cieszyć trenera Roberta Podolińskiego, na stadionie w Ząbkach dojdzie więc do spotkania dwóch niezadowolonych szkoleniowców. Stawką będzie to, aby jednemu z nich przed przerwą zimową chociaż trochę wypogodziło się oblicze.
Kłopotów nie brakuje w obu ekipach. Po raz pierwszy w tym sezonie Robert Podoliński nie będzie mógł skorzystać ze swojego kapitana i filaru defensywy Piotra Klepczarka, który w meczu z Chojniczanką Chojnice dostał czwartą żółtą kartkę. Zastąpi go najprawdopodobniej powracający ze zgrupowania kadry U-20 (we wtorek zagrał 90 minut w przegranym 0:1 meczu z Niemcami) Mateusz Długołęcki, ewentualnie na środku obrony mógłby również wystąpić Łukasz Matuszczyk. Niepewny jest występ Dariusz Zjawińskiego, najlepszego strzelca ligi. Do bramki wraca za to świeżo upieczony kadrowicz Rafał Leszczyński.
- Sytuacja kadrowa w naszej drużynie nie uległa zmianie po meczu z Chojniczanką. W sobotnim meczu przeciwko Olimpii na pewno nie wystąpi pauzujący za kartki Piotr Klepczarek, natomiast występ Dariusza Zjawińskiego stoi pod dużym znakiem zapytania. Uważam, że jest to dla nas duże osłabienie, ponieważ są to ważni zawodnicy, stanowiący o sile naszego zespołu. Największe problemy kadrowe mamy w linii ataku i obrony, lecz postaramy się je wykluczyć. Wiemy, że w meczu z Olimpią musimy wznieść się na wyżyny naszych umiejętności i nie możemy zagrać słabego lub średniego spotkania, bo staniemy na przeciwko zbyt poważnego rywala - mówi o problemach w swoim zespole Robert Podoliński.
Tomasz Kafarski też nie może liczyć na wszystkich swoich zawodników. Piotr Ruszkul i Marcin Woźniak pauzują za żółte kartki, Robert Szczot jest natomiast chory.
Oba zespoły mają pewne kłopoty i oba chcą za wszelką cenę poprawić swoją sytuację przed rundą wiosenną. W przypadku zwycięstwa jedni i drudzy będą mogli jeszcze nieśmiało myśleć o walce o awans do ekstraklasy. Porażka będzie jednak oznaczała, że w nowym roku trzeba będzie myśleć przede wszystkim o utrzymaniu. Remis nic nie daje żadnej ze stron.
Dolcan Ząbki - Olimpia Grudziądz / sob. 23.11.2013 godz. 12:00
Przewidywane składy:
Dolcan: Rafał Leszczyński - Rafał Grzelak, Mateusz Długołęcki, Rafał Zembrowski - Kamil Mazek, Szymon Matuszek, Bartosz Osoliński, Grzegorz Piesio, Damian Świerblewski - Bartosz Wiśniewski, Dariusz Zjawiński.
Olimpia: Michał Wróbel - Adam Banasiak, Sławomir Mazurkiewicz, Michał Piter-Bućko, Adrian Bielawski - Dariusz Kłus, Dariusz Gawęcki, Marcin Smoliński, Adrian Frańczak - Adam Cieśliński, Jakub Zabłocki.
Sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk).
