Nowy "mały Piech" w Ruchu?

Czy w Chorzowie po niemal roku posuchy wyrasta następca dla Arkadiusza Piecha, który jeszcze jesienią 2012 roku był ulubieńcem kibiców z Cichej?

O Mateuszu Kwiatkowskim od kilku sezonów mówiło się, że ma duży talent. Jednak słabe warunki fizyczne sprawiały, że piłkarz Ruchu Chorzów szansy gry w pierwszym zespole nie otrzymywał. Dopiero zmiana trenera i plaga kontuzji w zespole z Cichej sprawiły, że "Kwiatek" zaczął grać w lidze i z każdym meczem poczyna sobie coraz śmielej.

W meczu z Pogonią Szczecin zawodnik zdobył swojego premierowego gola w ekstraklasie. - W końcu udało mi się strzelić bramkę. Trener przed meczem podkreślał, aby wchodzić na krótki słupek. Daniel Dziwiniel dograł mi piłkę i mogliśmy się cieszyć - powiedział filigranowy napastnik, o którym mówi się, że w Chorzowie może być wkrótce nowym Arkadiuszem Piechem. Obecny napastnik Zagłębia Lubin warunki fizyczne ma lepsze od Kwiatkowskiego, jednak serce do gry obaj mają podobne.

Asystent przy golu dla Ruchu Daniel Dziwniel od momentu przejęcia zespołu przez Jana Kociana prezentuje się coraz pewniej. - Po remisie odczuwamy pewien niedosyt, bo przecież gol dla Pogoni wpadł w kontrowersyjnych okolicznościach, a w końcówce mieliśmy okazję do zdobycia zwycięskiej bramki - stwierdził lewy obrońca reprezentacji młodzieżowej. - Trener mówił, aby nie myśleć o golu dla Pogoni, ale jeszcze przez pewien czas będziemy mieli ją w głowie - stwierdził urodzony w Niemczech zawodnik.

Wśród stopniowo odmładzanego zespołu Ruchu świetnie radzą sobie Marcin Malinowski oraz Łukasz Surma. Drugi z wymienionych, jak zawsze, w środku pola nie odstawiał nogi. - Stracony gol trochę wybił nas z rytmu. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy tego, że szybko objęliśmy prowadzenie. W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się przeciętnie. Dobrze, że po zmianie stron wszystko wyglądało już dużo lepiej. To daje nadzieję przed kolejnymi meczami - zakończył pomocnik 14-krotnych mistrzów Polski.

Podsumowanie 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

{"id":"","title":""}

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Źródło artykułu: