Faworyci zawodzili - wyniki 12. kolejki gr. wschodniej II ligi

Ciężko w tym sezonie wytypować i przewidzieć jakiekolwiek wyniki meczów w grupie wschodniej II ligi. Również 12. seria gier przyniosła już kilka niespodziewanych rozstrzygnięć.

Pierwszy mecz tej serii gier rozegrany został już w piątek. W Puławach nieobliczalna Wisła zagrała z równie nieobliczalnym beniaminkiem z Limanowej. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, ale wszystkie bramki zdobywali gospodarze. Tuż przed przerwą piłkarzy Dumy Powiśla objęli prowadzenie po główce Michała Budzyńskiego. Wyrównanie padło na jedenaście minut przed końcem. Trafienie samobójcze na swoje konto zapisał Przemysław Kwiatkowski.

Z czołówki nie zawiodła w sobotę jedynie Pogoń Siedlce. Siedlczanie ograli na wyjeździe Olimpię Zambrów, która już od dłuższego czasu okupuje dolne rejony tabeli. W 36. minucie Adam Czerkas wyprowadził gości na prowadzenie, ale już po 120 sekundach znów był remis, gdy swojego czwartego gola w sezonie zdobył Kamil Zapolnik. Gościom losy meczu udało się rozstrzygnąć w końcowej fazie spotkania, a trzy punkty do Siedlec pojadą dzięki trafieniu Łukasza Zaniewskiego.

Znakomitą passę notują gracze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Nowodworzanie wygrali trzeci mecz z rzędu. W sobotę pokonali oni dobrze spisującą się na początku sezonu Olimpię Elbląg. Spotkanie obfitowało w wiele sytuacji strzeleckich z obu stron, które piłkarze uparcie marnowali. Jedyny gol w meczu padł na kwadrans przed końcem. Kamil Szczepański wykorzystał zamieszanie w "szesnastce" gospodarzy i zapewnił trzy punkty swojej drużynie. Elblążanom puściły nerwy i przez to kończyli mecz w podwójnym osłabieniu. Najpierw w 78. minucie z boiska wyrzucony został Tomasz Lewandowski, a w doliczonym czasie gry jego los podzielił Rafał Pietrewicz.

Jednym z ciekawiej zapowiadających się meczów w tej kolejce było spotkanie derbowe pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Siarką Tarnobrzeg. O losach starcia zadecydował jeden gol. Na kwadrans przed końcem strzałem z najbliższej odległości trzy punkty Siarce zapewnił Marcin Truszkowski. Wcześniej oba zespoły miały kilka niezłych okazji. W zespole Stalówki zawiódł między innymi Tomasz Płonka, który dwa razy niecelnie główkował z bardzo dobrych pozycji.

Imponujące zwycięstwo odnieśli piłkarze z Legionowa. Legionovia rozbiła przed własną publicznością Conocrdię Elbląg. Gospodarze zaaplikowali rywalom aż cztery bramki nie tracąc przy tym żadnej. Dwa gole zdobył Paweł Tomczyk, a po jednym trafieniu dołożyli Konrad Karaszewski i Sebastian Janusiński.

Ciekawe widowisko obejrzeli kibice w Pruszkowie. Znicz mecz ze Stalą Rzeszów rozpoczął źle. W 19. minucie Piotr Prędota oddał silny i precyzyjny strzał sprzed pola karnego wyprowadzając drużynę na prowadzenie. Po półgodzinie gry piłka znów wylądowała w bramce gospodarzy, ale sędzia odgwizdał spalonego i gola nie uznał. W 48. minucie pruszkowianie znów mieli sporo szczęście, bowiem piłka po strzale Michała Lisańczuka trafiła tylko w słupek. Zmarnowana okazja po chwili zemściła się na rzeszowianach. Bramkarz Stali sfaulował w polu karnym Adriana Paluchowskiego, a sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. Gospodarze po zdobytej bramce przycisnęli rywala i w 80. minucie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Do siatki znów trafił Paluchowski, ale w tej akcji decydujące było ładne, prostopadłe podanie Karola Grudniewskiego.

Do największej niespodzianki doszło w Krakowie. Mające przed tą kolejką tylko dwie porażki na koncie Wigry nie sprostały outsiderowi rozgrywek, co więcej, komplet punktów pozostał w stolicy Małopolski. Od początku meczu przeważali goście, w 15. minucie Sebastian Radzio pokonał bramkarz gospodarzy, ale sędzia linowy uniósł wcześniej chorągiewkę sygnalizując spalonego. W 28. minucie gola niespodziewanie strzelili gospodarze. Piłkę przechwycił Paweł Nowak i szybko odegrał ją do Sebastiana Leszczaka, który strzałem z narożnika pola karnego pokonał bramkarza Wigier. Tuż przed przerwą mogło paść po wyrównanie, ale Piotr Karłowicz z kilku metrów zamiast do bramki, trafił w słupek. Po zmianie stron goście tylu sytuacji już sobie nie stwarzali, to Garbarnia grała lepiej i była bliższa kolejnych bramek. Ostatni kwadrans krakowianie grali z przewagą jednego gracza po dwóch żółtych kartkach dla Bartosza Widejko. Garbarnia wygrała swój trzeci mecz w sezonie, ale nadal zamyka tabelę.

Wyniki dotychczasowych meczów 12. kolejki gr. wschodniej II ligi:

Wisła Puławy - Limanovia Limanowa 1:1 (1:0)
1:0 - Budzyński 44'
1:1 - Kwiatkowski 79' (sam.)

Olimpia Zambrów - Pogoń Siedlce 1:2 (1:1)
0:1 - Czerkas 36'
1:1 - Zapolnik 38'
1:2 - Zaniewski 82'

Olimpia Elbląg - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:1 (0:0)
0:1 - Szczepański 74'

Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg 0:1 (0:0)
0:1 - Truszkowski 75'

Legionovia Legionowo - Conocrdia Elbląg 4:0 (2:0)
1:0 - Karaszewski 6'
2:0 - Tomczyk 16'
3:0 - Tomczyk 73'
4:0 - Janusiński 85'

Znicz Pruszków - Stal Rzeszów 2:1 (0:1)
0:1 - Prędota 19'
1:1 - Paluchowski 52' (k.)
2:1 - Paluchowski 81'

Garbarnia Kraków - Wigry Suwałki 1:0 (1:0)
1:0 - Leszczak 28'

Komentarze (0)