27-latek zapłaci za swój wybryk 50 tysięcy funtów, a więc około 250 tysięcy złotych. Pouczono go, że jeśli w przyszłości znów zostanie przyłapany, to może spotkać go jeszcze większa kara.
To nie jedyny taki przypadek na Wyspach Brytyjskich. W czerwcu Andros Townsend, pomocnik Tottenhamu Hotspur, także został przyłapany na obstawianiu meczów. Angielski piłkarz został zawieszony na cztery miesiące, dodatkowo musiał zapłacić grzywnę w wysokości osiemnastu tysięcy funtów.