Budowa stadionu Górnika Zabrze wkracza w kulminacyjną fazę. Gotowa jest już bryła obiektu, trwa mocowanie aluminiowej elewacji, która w przyszłości oświetlona będzie tworzyć efektowna iluminację. Przedstawiamy krótki raport z postępów prac przy Roosevelta na niespełna pół roku przed ich planowanym zakończeniem.
Przypomnijmy, że modernizacja stadionu drużyny 14-krotnych mistrzów Polski została podzielona na trzy etapy. Na finiszu jest etap I, który zakładał budowę trzech zadaszonych, piętrowych trybun, które pomieszczą 25 tys. kibiców.
W II etapie modernizacji postawiona ma zostać trybuna czwarta, nazywana trybuną VIP-owską. Znajdować na niej mają się Sky Boxy - podniebne loże honorowe, z wynajmu których klub ma w przyszłości czerpać znaczące zyski.
Prezes spółki "Stadion w Zabrzu" zapewnia, że wyciąga wnioski z problemów z zadaszeniem m.in. stadionu Wisły Kraków, gdzie część dachu zawaliła się pod naporem śniegu, Stadionu Narodowego w Warszawie, gdzie poszycie dachu nie było w stanie odprowadzać wody przy silnych opadach i Stadionu Śląskiego w Chorzowie, problemy z zadaszeniem którego opóźniają zakończenie prac o kilka lat.
- W pewnym momencie pojawił się problem z odprowadzaniem wód deszczowych z poszycia dachu. W tym celu wybudowaliśmy dość duże zbiorniki retencyjne, które pozwolą nam wodę z połaci dachowej odprowadzać sprawnie i bez zagrożenia dla zasiadających na trybunach kibiców - mówi Tadeusz Dębicki, prezes spółki "Stadion w Zabrzu".
Innowacyjnym rozwiązaniem jest też projekt narożników stadionu w Zabrzu. Odpowiednie ich nachylenie względem murawy umożliwia świetną widoczność nawet z perspektywy nie najlepszych miejsc.
Stadion przy Roosevelta ma nie tylko pełnić funkcję obiektu piłkarskiego, ale jednego z głównych centrów kulturalnych dla mieszkańców Zabrza i miast ościennych. W celu tym wokół stadionu, jak i w samej bryle zlokalizowanych zostanie kilkadziesiąt pasażów i lokali użytkowych, które można spożytkować m.in. na założenie restauracji.
Ponadto podjęto decyzję o nie montowaniu charakterystycznych dla obiektów piłkarskich barierek, lecz montażu specjalnych przeźroczystych barier z szyby pancernej, co pozwoli kibicom obserwować sportową rywalizację bez konieczności wychylania się czy obserwowania jej przez siatkę.
Obecnie większość prac toczy się już nie na trybunach, ale wewnątrz i na zewnątrz bryły, jak i poza stadionem. Montowane są aluminiowe rury, które w przyszłości będą pełnić ważną funkcję przy iluminacji stadionu w Zabrzu.
Prace trwają też przy budowie nowego zaplecza technicznego, takiego jak szatnie i budynek klubowy. Gruntownie przebudowywany jest także plac przed stadionem. Jego główne wejście zlokalizowane będzie od ul. Damrota. Tam też staną budynki kasowe, które - na wzór reszty stadionu - także mają być ozdobione iluminacją świetlną.
Zgodnie z aneksem do umowy, podpisanym pomiędzy spółką "Stadion w Zabrzu", a generalnym wykonawcą konsorcjum Polimex-Mostostal Warszawa - I etap prac ma być oddany do końca listopada 2013 roku. Następnie roboty muszą zostać odebrane przez głównego inwestora, policję i straż pożarną.
Pierwszy mecz przy pełnych trybunach Górnik będzie mógł rozegrać na inaugurację rundy wiosennej z Legią Warszawa.
Niewykluczone, że w zimowej przerwie w rozgrywkach zniknie czwarta trybuna stadionu przy Roosevelta. Obecnie miastu brakuje pieniędzy na jej budowę, ale trwają starania, by w celu tym pozyskać sponsorów z zewnątrz i wsparcie obiecane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.
- Bierzemy pod uwagę opcję całkowitego wyburzenia części zachodniej tj. trybuny i połączonego z nią budynku klubowego, albo też zdecydujemy się zostawić, by pełniły one jakąś określoną funkcję. Nie sądzę jednak, że nawet jeśli trybuna zachodnia będzie stała, to kibice będą zainteresowani nabywaniem na nią biletów, kiedy będą mogli oglądać mecze w dużo lepszych warunkach na nowych trybunach - puentuje Dębicki.