Co dalej z Gomezem?
Mario Gomez trenuje z Bayernem Monachium, ponieważ posiada ważny kontrakt, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że zmieni klub. Snajper reprezentacji Niemiec chce odejść, lecz jak dotąd żaden z klubów nie złożył mu satysfakcjonującej oferty i nie wiadomo, czy do tego dojdzie.
Póki co Josep Guardiola zadecydował, że Gomez nie będzie brał udziału w przedsezonowych sparingach. - Pep i Mario przeprowadzili rozmowę, po której ustalono, że Gomez nie będzie grał w ten weekend w barwach Bayernu. Więcej nie ma tutaj nic do powiedzenia, ponieważ żadne decyzje nie zapadły - wyjaśnił Matthias Sammer.
W sobotę Bawarczycy pokonali 15:1 amatorski zespół Fanclub Wildenau, a w niedzielę zmierzą się z TSV Regen.
Aubameyang coraz bliżej Borussii
Lokalny francuski portal Le Progres informuje, że Pierre-Emerick Aubameyang jest zdecydowany na transfer do Borussii Dortmund. Według dziennikarzy AS Saint-Etienne wolałoby sprzedać Gabończyka innej drużynie (np. Anży Machaczkała), która złożyła korzystniejszą ofertę, ale sam zawodnik naciska na zaakceptowanie propozycji wicemistrza Niemiec.
W sobotę odbyło się spotkanie przedstawicieli obu klubów, mające na celu dojście do porozumienia co do wysokości odstępnego. Rozbieżności nieco się zmniejszyły, ale transfer wciąż nie jest przesądzony. "Rozmowy mają trwać w najbliższym czasie, jednak nie można zagwarantować, że zakończą się powodzeniem" - skomentowali żurnaliści.
[b]
Moelders następcą Szalaia? Zabavnik znalazł nowy klub[/b]
FSV Mainz po odejściu Adama Szalaia pozyskał Shinjiego Okazakiego, ale Japończyk raczej nie będzie występował na szpicy. W związku z tym działacze klubu z Moguncji pragną sprowadzić nowego snajpera. Kandydatem numer 1 jest Sascha Moelders z FC Augsburg (10 goli w ostatnim sezonie), za którego Die Nullfuenfer złożyli już ofertę. Czy zostanie ona zaakceptowana, pokażą najbliższe dni.
Jakich graczy jeszcze szuka FSV? - Nie jest tajemnicą, że chcielibyśmy pozyskać nowego lewego obrońcę. Zawodnicy, których się nam oferuje, są warci od 5 do 7 milionów euro. Wielkich transferów na pewno jednak nie przewidujemy - mówi menedżer Christian Heidel. Nowego pracodawcę znalazł odchodzący z Mainz Radoslav Zabavnik. Słowacki defensor będzie występował w SV Sandhausen.
Co z transferem Goretzki? Schalke walczy o Riethera
Jens Keller chce, aby w najbliższych dniach wyjaśniło się, czy Leon Goretzka trafi do Schalke 04 Gelsenkirchen już tego lata. - Wierzymy, że już w najbliższym tygodniu dołączy do naszego obozu przygotowawczego. Leon jest zdecydowany, by do nas trafić - mówi szkoleniowiec. To, czy transfer dojdzie do skutku, zależy od działaczy VfL Bochum, którzy robią wszystko, by porozumienie nie zostało osiągnięte.
Ostatnim nabytkiem Koenigsblauen może zostać Sascha Riether, którego niedawno Fulham Londyn wykupił za 1,4 mln euro z FC Koeln. Teraz Schalke oferuje za byłego reprezentanta Niemiec 2,5 mln euro i wygląda na to, że rozmowy zakończą się powodzeniem, a Riether po rocznej przerwie powróci do ojczyzny.
Schalke otrzymało oferty za Draxlera
Prezydent Schalke potwierdził spekulacje Bildu! Clemens Toennies poinformował niemieckie media, że jego klub otrzymał za Juliana Draxlera oferty opiewające na 45 mln euro, czyli tyle, ile wynosi klauzula odstępnego.
W tej sytuacji decyzja o transferze należała do samego zawodnika, który postanowił nie opuszczać Veltins-Arena. - Julian powiedział mi, że chce zostać, chociaż na mocy podpisanego kontraktu z innym zespołem mógł zarobić nawet 50 mln euro - wyjawił Toennies.
Kadrowa czystka w Hoffenheim
Markus Gisdol dał jasny sygnał niepotrzebnym jego zdaniem zawodnikom, że powinni szukać sobie nowego pracodawcy. W gronie piłkarzy, który nie pojechali na przedsezonowy obóz, znalazło się wielu znanych zawodników: Tim Wiese, Luis Advincula, Afriyie Acquah, Eren Derdiyok, Matthieu Delpierre, Edson Braafheid, Joselu (jest już jedną nogą w Eintrachcie), Filip Malbasić oraz, co najbardziej zaskakujące, Tobias Weis.
W przypadku ostatniego zawodnika, który w minionym sezonie spisywał się nieźle, najprawdopodobniej zaważyły względy wychowawcze. Defensywny pomocnik sprawiał kłopoty, a czara goryczy przelała się, gdy doszło do bójki Weisa z Daniela Williamsem. Amerykanin już pożegnał się z 1899 Hoffenheim, a Niemiec wkrótce pójdzie w jego ślady.