Zawodnicy z Bełchatowa wydają się być faworytem meczu. To przecież zespół z ekstraklasy, który ma w swoim składzie reprezentantów Polski. Szkoleniowiec PGE GKS, Paweł Janas do Stalowej Woli nie zabrał jednak najsilniejszego składu. Zabraknie między innymi, powracającego do pełnej dyspozycji po długiej kontuzji, Łukasza Garguły. Na Podkarpacie nie przyjadą także inni zawodnicy z podstawowej jedenastki, tacy jak Tomasz Jarzębowski, Patryk Rachwał czy Carlo Costly. Kibicom w Stalowej Woli będzie mógł zaprezentować się między innymi Dawid Nowak. Mimo że bełchatowianie w Stalowej Woli zagrają rezerwowym składem, to i tak kadrowo wydają się być zdecydowanie mocniejsi niż Stalówka.
Stalowcy w rozgrywkach ligowych raz spisują się lepiej, raz gorzej. Zielono-czarni zdecydowanie lepiej grają w meczach przeciwko mocnym zespołom. Wtedy bardziej się mobilizują. Stalówka urwała już punkty między innymi Zagłębiu Lubin i Koronie Kielce. Teraz na Podkarpacie przyjeżdża zawsze silny zespół z Bełchatowa. - Będziemy się mobilizować jak przed każdym innym meczem - zapowiada kapitan Stali, Tomasz Wietecha. W spotkaniu z PGE GKS Bełchatów prawdopodobnie nie zagra Jaromir Wieprzęć, który leczy uraz. Na drobne dolegliwości narzeka także Adrian Bartkowiak. - Nie wiem jak podejść do tego pucharu. Na pewno dam szansę gry chłopakom, którzy mało grali, jednak za dużo ich nie ma - stwierdził szkoleniowiec Stalowców Władysław Łach.
Mimo że obydwa zespoły nie wystąpią w najsilniejszych składach, to zanosi się na emocjonujące spotkanie. Stawka tego pojedynku jest przecież wysoka.
Ceny biletów bez względu na miejsce na stadionie wynoszą 10 złotych. Kobiety mają wstęp darmowy.
PP: Stal Stalowa Wola - PGE GKS Bełchatów / wt 23.09.2008 godz. 15.30
Przewidywane składy:
Stal Stalowa Wola: Wierzgacz - Sałek, Maciorowski, Bartkowiak, Lebioda, Ławecki, Szlęzak, Uwakwe, Jeżewski, Karcz, Adamczyk.
PGE GKS Bełchatów: Misztal - Cecot, Fonfara, Herdera, Magdoń, Chwalibogowski, Klepczarek, Michalak, Wróbel, Dziedzic, Nowak.
Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa).