Mistrz wypunktował Jagiellonię (relacja)

Jagiellonia Białystok nie sprawiła niespodzianki i przegrała u siebie z Wisłą Kraków 0:2. Bramki dla Białej Gwiazdy zdobyli Mauro Cantoro oraz Rafał Boguski. Żółto-czerwoni od 35. minuty spotkania musieli radzić sobie w dziesiątkę, po tym jak Tomáš Pešír ujrzał czerwoną kartkę i musiał przedwcześnie opuścić plac gry.

Podopieczni trenera Michała Probierza mimo, że nie zdobyli w niedzielny wieczór ani jednego punktu, to zagrali przyzwoite spotkanie. Mistrz Polski pokazał jednak, ze jest klasową drużyną i zasłużenie wygrał w Białymstoku. Jagiellończycy mieli też swoje sytuacje, ale Mariusz Pawełek zachował czyste konto i pomógł swojej drużynie odnieść zwycięstwo.

Spotkanie od początku miało wyrównany przebieg. Pierwszą wartą odnotowania sytuację stworzyli goście, po niespełna dziesięciu minutach gry. Strzał Pawła Brożka z ostrego kąta sparował jednak na rzut rożny Piotr Lech. W 15. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dariusza Jareckiego minimalnie obok słupka główkował Tiago Rangel Cionek. Właśnie po stałych fragmentach gry wykonywanych przez Jareckiego było najgroźniej pod bramką Wisły.

W 25. minucie goście przeprowadzili bramkową akcję. Dośrodkowanie wzdłuż bramki przejął po drugiej stronie pola karnego Wojciech Łobodziński i podał do Mauro Cantoro. Argentyńczyk uderzył z dystansu, z pierwszej piłki i zdobył piękną bramkę. Bramkarz Jagi był bez szans i musiał wyjmować piłkę z siatki. Dziesięć minut później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany czeski napastnik Jagiellonii Tomáš Pešír. Sędzia Piotr Wasielewski z Kalisza podejmował na boisku wiele kontrowersyjnych decyzji. Pierwszą było wyrzucenie z boiska Pesira, a drugą nie podyktowanie ewidentnego rzutu karnego dla Jagiellonii po zagraniu ręką w polu karnym przez Clebera.

W drugiej połowie Wisła kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, czego efektem była druga bramka zdobyta przez Rafała Boguskiego. Podczas meczu z bardzo dobrej strony pokazali się kibice Jagiellonii, którzy stworzyli piękną oprawę. Za tydzień Jagiellonia zmierzy się w wyjazdowym meczu z Ruchem Chorzów i być może wówczas sięgnie po upragniony komplet punktów. Z optymizmem można oczekiwać tego spotkania, bo jeżeli Jaga pokaże to, co grała w pierwszej połowie z Białą Gwiazdą, to będzie dobrze.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 0:2 (0:1)

0:1 - Cantoro 25'

0:2 - Boguski 83'

Składy:

Jagiellonia Białystok: Lech - Lewczuk, Stano, Cionek, Król, Matuszek, Szczot (69' Dzienis), Hermes (82' Arifović), Jarecki, Pešír, Tumicz (75' Renusz).

Wisła Kraków: Pawełek - Diaz, Cleber, Głowacki, Baszczyński, Sobolewski, Cantoro, Łobodziński (69' Zieńczuk), Jirsak (79' Małecki), Niedzielan (46' Boguski), Paweł Brożek.

Żółte kartki: Pešír, Król (Jagiellonia) oraz Niedzielan, Cleber, Łobodziński (Wisła).

Czerwona kartka: Tomáš Pešír (Jagiellonia, 35. minuta, za drugą żółtą).

Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).

Widzów: 11.000 (gości: 160).

Komentarze (0)