Biało-czerwoni do Oslo udali się z Krakowa, gdzie w czwartek w pierwszym meczu eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy, które w 2015 roku zostaną rozegrane w Czechach, pokonali 2:0 Maltę.
Selekcjoner Marcin Dorna w spotkaniu z Norwegią dał od pierwszej minuty szansę pięciu zawodnikom, którzy z Maltą usiedli na ławce rezerwowych. To Mateusz Cichocki, Daniel Dziwniel, Mateusz Kupczak, Michał Chrapek i Michał Żyro.
Polacy mieli idealny początek meczu, kiedy po podaniu Dominika Furmana głową do bramki rywali trafił Arkadiusz Milik, a kilka minut później po asyście Milika na listę strzelców wpisał się Żyro. Po przerwie biało-czerwoni całkowicie oddali inicjatywę przeciwnikom, dla których cztery bramki zdobył napastnik belgijskiego Club Brugge Mushaga Bakenga.
- To było jak dwa różne mecze. W pierwszej części przeważaliśmy i mogliśmy strzelić więcej niż dwie bramki, ale byliśmy nieskutecznie. W drugiej połowie dominowała Norwegia, która wyszła z szatni bardzo zdyscyplinowana, bardzo agresywna i z wielką wolą odrobienia strat, na co nie potrafiliśmy znaleźć antidotum. Rywale dość szybko wyrównali i mieli kilka okazji bramkowych. Trzeba przyznać, że po drugiej połowie zasłużenie wygrali. Nasi zawodnicy myślami byli już chyba na wakacjach - komentuje dla SportoweFakty.pl ambasador reprezentacji U-21 Andrzej Juskowiak.
Kolejny mecz w ramach eliminacji MME reprezentacja U-21 zagra 14 sierpnia z Turcją w Krakowie.
Norwegia - Polska 4:2 (0:2)
0:1 - Milik 6'
0:2 - Żyro 13'
1:2 - Bakenga (k.) 54'
2:2 - Bakenga 57'
3:2 - Bakenga 62'
4:2 - Bakenga (k.) 74'
Skład reprezentacji Polski: Szumski - Janicki, Cichocki, Kamiński, Dziwniel (80' Mikita) - Furman, Kupczak (55' Przybyłko) - Pawłowski, Chrapek (80 Wolski), Żyro - Milik.