Gol chorwackiego napastnika dał Bawarczykom prowadzenie 1:0 w londyńskim finale Ligi Mistrzów, ale w czasie ceremonii dekoracyjnej zwycięzców Mandzukić nie był już tak czujny jak pod bramką rywali i po prostu zgubił medal, który znalazł dla niego Franck Ribery. Gdyby nie Francuz, napastnik Bayernu pewnie jeszcze długo nie zauważyłby, że brakuje jego złota.
Mało brakowało, a [tag=23753]Mario Mandzukić[/tag], który był jednym z bohaterów Bayernu Monachium w finale Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund, wróciłby do domu z Londynu bez pamiątki za triumf w Champions League...
Ale jak Alaba od razu za swój złapał ;)